Wpadł złodziej telefonu i suplementów. Był tak pijany, że nie pamięta co robił…

fot. KMP w Białej Podlaskiej

28-letni mieszkaniec bialskiej gminy wykorzystał niezamknięte drzwi samochodu, by zabrać przedmioty o wartości 1300 złotych. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Pod koniec kwietnia do bialskiej Komendy Miejskiej Policji zgłosił się mieszkaniec Białej Podlaskiej, by złożyć zawiadomienia o kradzieży telefonu komórkowego oraz suplementów diety o wartości 1300 zł. Przedmioty te znajdowały się w środku jego auta.

Wszystko wskazywało na to, że poszkodowany mężczyzna zostawił niezamknięty samochód, co skwapliwie wykorzystał złodziej. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy.

– W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w tej sprawie. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami stwierdził, że przez przypadek trafił na otwarte drzwi auta i wykorzystał to – poinformowała 15 czerwca rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Złodziej dodał, że niewiele pamięta z tego zdarzenia, bo… był pijany. Rzeczy, które okazały się bezużyteczne, po prostu wyrzucił. Policja ustala okoliczności tej sprawy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.