W Droblinie spłonął obiekt spa nad zbiornikiem wodnym

Do olbrzymich strat doszło w piątek 5 maja po południu na terenie Dworu Droblin w gminie Leśna Podlaska. Z nieznanych jeszcze przyczyn spłonął piękny, drawniany obiekt, kryty strzechą, stojący na balach tuż nad taflą wody sztucznego zbiornika wodnego.

W budynku funkcjonowała strefa spa, czyli miejsce relaksu dla gości hotelowych Dworu Droblin. Były tam m.in. gabinety masażu i zabiegów estetycznych, ruska bania czy balia z hydromasażem.

W piątek o godzinie 15.25 została zaalarmowana straż pożarna, bowiem w budynku wybuchł pożar. Ogień gasiło dziesięć zastępów straży pożarnej, m.in. Ochotnicza Straż Pożarna w Starej Bordziłówce i Ochotnicza Straż Pożarna w Leśnej Podlaskiej, które jako jedne z pierwszych podjęły akcję gaśniczą.

Niestety, po dojeździe zastępów straży na miejsce, budynek był już cały objęty żywiołem. Strażacy walczyli z ogniem ponad siedem godzin, a ponadto bronili przed zapaleniem się sąsiadujące obiekty. Obiekt spa spłonął doszczętnie. Na szczęście nie było osób poszkodowanych. Strażacy wstępnie oszacowali straty na ponad 1 milion złotych.

Na tę chwilę nieznana jest przyczyną powstania ognia. Sprawą zajmuje się policja.

Pożar w Droblinie był pierwszym poważnym testem dla fabrycznie nowego średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego Mercedes-Benz Atego, który pięć dni wcześniej zaparkował w garażu OSP Leśna Podlaska. Ten pierwszy, nowy samochód strażacki w gminie Leśna Podlaska od czasu odrodzonych samorządów, został zakupiony w ubiegłym roku z pieniędzy otrzymanych przez gminę – 1 milion złotych – jako nagrodę za wygraną w Powiecie Bialskim w rządowym konkursie dla samorządów „Rosnąca odporność”. Chodziło o jak najliczniejsze szczepienia się mieszkańców w okresie sierpień-październik 2021 roku. Nagrodę władze gminy postanowiły przekazać na zakup nowego wozu strażackiego. Szkoda, że zadebiutować musiał od razu w tak trudnej akcji.

Podobnie pierwszy dzień służby w OSP Stara Bordziłówka rozpoczął średni samochód bojowy Mercedes-Benz.

– Ale samochody nie są tu najważniejsze, tylko ludzie – strażacy, którzy w krytycznej sytuacji nie odpuszczali i do końca walczyli z pożarem w zgraniu i poświęceniu. Wyrazy zrozumienia składam osobom materialnie i emocjonalnie poszkodowanym, wyrazy uznania strażakom Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej – powiedział wójt gminy Leśna Podlaska Paweł Kazimierski.

zdjęcia: FB OSP KSRG Leśna Podlaska i FB Paweł Kazimierski