Przywalił chevroletem w drzewo, miał 2,5 promila

Przywalił chevroletem w drzewo, miał 2,5 promila
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Za kierowanie w stanie nietrzeźwym odpowie 51-letni mężczyzna, który w Horodyszczu stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Będąc pijanym, przewoził pasażera. Na dodatek jest poszukiwany do odbycia kary.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 23 lutego po godzinie 17 na ulicy Parczewskiej w miejscowości Horodyszcze w gminie Wisznice. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący chevroletem mężczyzna stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwległy pas drogi, po czym uderzył w przydrożne drzewo. Samochód zatrzymał się w zaroślach.

– Za kierownicą auta siedział 51-latek. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. W takim stanie przewoził pasażera, również nietrzeźwego. Od kierowcy została pobrana krew do badania na zawartość alkoholu. Z ustaleń mundurowych wynika ponadto, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwo – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Obrażenia kierowcy nie okazały się groźne, dlatego od razu po opatrzeniu medycznym trafił do policyjnego aresztu.

Policja przypomina, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym grozi utrata prawa jazdy, wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, zapłata świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tys. zł oraz kara do trzech lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenie.

 

Czytaj też:

Minicieplarnia w szafie, a w niej… konopie

Minicieplarnia w szafie, a w niej… konopie

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy