Przed nami ważne inwestycje z myślą o mieszkańcach
GMINA PISZCZAC Z Kamilem Kożuchowskim, wójtem gminy Piszczac, o zadaniach inwestycyjnych zrealizowanych w minionym roku oraz działaniach planowanych na ten rok, rozmawia Justyna Dragan.
Za nami kolejny, ważny rok dla gminy Piszczac. Jak pan go ocenia?
– Rok 2020, podobnie jak poprzednie lata, był bardzo pracowity. Skupiliśmy się przede wszystkim na inwestycjach, a więc na tym, czego nasi mieszkańcy oczekują najbardziej. Tu mogę się pochwalić, że pomimo pandemii i obawy o dochody gminy, wszystkie inwestycje udało się doprowadzić do końca. Końcówka roku to był czas, w którym te wszystkie inwestycje rozliczyliśmy.
Był to również rok wyjątkowy. Z powodu pandemii i wszystkiego, co z nią związane, był to dziwny czas. Nikt z nas w lutym 2020 roku nie pomyślałby pewnie, że za dwa-trzy miesiące będziemy chodzić wszyscy w maseczkach. Lockdown, który przede wszystkim wpłynął na prywatnych przedsiębiorców, restrykcje, ograniczenia w przemieszaniu się – to wszystko sprawiło, że ten rok był wyjątkowy, inny, a skutki tego będziemy odczuwali jeszcze długo.
Jakie były najważniejsze inwestycje w 2020 roku w gminie Piszczac?
– Największą inwestycją minionego roku była modernizacja targowiska. Kosztowała 1,8 mln zł. To była część dużego projektu pod nazwą „Modernizacja obszarów zdegradowanych w gminie Piszczac”. Inwestycja zakładała wykonanie nowej nawierzchni z kostki, bo to najbardziej kulało. Co roku jesienią i wiosną było tam błoto, przez co kupcy i sprzedawcy nie mieli zbyt komfortowych warunków do poruszania się. Od grudnia targowisko już funkcjonuje na nowych zasadach. Skończyło się handlowanie na ulicy, rozstawienie stoisk jest uregulowane, a przede wszystkim uporządkowane.
Aby podzielić teren na sektory, najpierw przeprowadziliśmy ankiety, i okazało się, że liczba wniosków o przydzielenie stoisk przerosła nasze oczekiwania. W miesiącach wiosenno-letnich stoisk jest więcej niż jesienią i zimą. Znakomita większość będzie w nowej, wyremontowanej części. Pozostali w tej nieuporządkowanej, gdzie pozostaną na własne życzenie, jeśli nie koliduje to z chodnikiem.
Drugą ważną inwestycją była przebudowa drogi gminnej w Zahorowie. Wniosek o wsparcie złożyliśmy do Funduszu Dróg Samorządowych (wcześniej projekt techniczny był sfinansowany z funduszu sołeckiego tej miejscowości). Otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 80 proc. kosztów inwestycji, przy całkowitym jej koszcie sięgającym 1,6 mln zł. Dziś możemy się cieszyć nową jakością tej drogi.
Jedną z ważnych inwestycji na ten rok jest przebudowa boisk przy Zespole Placówek Oświatowych w Piszczacu. Kiedy rozpoczną się prace?
– Przetarg na przebudowę boisk przy Zespole Placówek Oświatowych w Piszczacu został już rozstrzygnięty. Wykonawca został wyłoniony, ale warunki atmosferyczne nie pozwalają na rozpoczęcie prac. Natomiast zakończenie jest planowane na koniec października tego roku.
Przebudowie ulegnie cała powierzchnia płyty dawnego boiska, która obecnie wygląda jak kawałek łąki. Przebudowane zostanie miejsce, gdzie jest teraz dawne boisko do koszykówki. Oprócz boiska ze sztuczną murawą, będą także bieżnia, kort tenisowy, boisko wielofunkcyjne, a cały teren będzie oświetlony i monitorowany. Pojawią się też elementy małej infrastruktury.
Koszt tego przedsięwzięcia to 3,1 mln zł, z czego 80 proc. kosztów kwalifikowanych pokrytych będzie z dofinansowania RPO w ramach projektu Rewitalizacji Obszarów Zdegradowanych. Natomiast wkład własny udało się pozyskać z Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Na wyposażenie budynku przeznaczymy 700 tys. zł, a prace chcielibyśmy zakończyć do końca października.
Cały wywiad został opublikowany w nr 9 tygodnika Podlasianin, który dostępny jest w sprzedaży do 1 marca i http://na www.e-prasa.pl
Komentarze
Brak komentarzy