PKP apeluje o rozsądek na przejazdach kolejowych
Ambasadorki i Ambasadorzy Bezpieczeństwa PKP Polskich Linii Kolejowych SA apelują do kierowców, rowerzystów i pieszych o rozwagę na przejazdach kolejowo-drogowych, aby podróże na święta wielkanocne były bezpieczne i bez wypadków. Kierowco, usłysz głos rozsądku, nie ignoruj znaku stop i czerwonego światła, nie wjeżdżaj pod rogatki, nie prowokuj tragedii!
Ambasadorki i ambasadorzy kampanii społecznej „Bezpieczny przejazd” apelują do kierowców o właściwe zachowanie na przejazdach kolejowo-drogowych. Przypominają o zasadach korzystania z Żółtej Naklejki PLK. Przestrzegają przed omijaniem slalomem opuszczonych rogatek, ignorowaniem znaku stop i włączonych sygnalizatorów.
Kolejarze i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei przeprowadzili dodatkowe akcje przed świętami na przejazdach między innymi w Lublinie, Łodzi, Szczecinie, Rybniku, Pelplinie i Krakowie.
Kierowcy powinni pamiętać, że:
- • Znak STOP oznacza konieczność zatrzymania się przed przejazdem.
- • Czerwone światło bezwzględnie zakazuje wjazdu na przejazd – pulsująca sygnalizacja oznacza, że za chwilę na przejeździe będzie pociąg.
- • Na przejazd można wjechać tylko wtedy, gdy zapewniony jest zjazd z przejazdu.
- • Zbliżając się do przejazdu należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że nie nadjeżdża pociąg.
Żółta naklejka PLK ratuje życie
Naklejki znajdują się na napędach rogatek lub na krzyżach świętego Andrzeja od strony torów. Są na nich trzy ważne numery: indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu (numer skrzyżowania), który precyzyjnie określa położenie przejazdu, numer alarmowy 112, który należy wybrać, gdy zagrożone jest życie i zdrowie, oraz numer do służb technicznych PLK, na który można zgłaszać nieprawidłowości i awarie na przejazdach, które nie zagrażają bezpośrednio życiu.
Z numeru 112 należy skorzystać, gdy zagrożone jest życie, gdy może dojść do wypadku – np. gdy samochód został unieruchomiony między rogatkami, w przypadku zdarzenia na przejeździe lub dostrzeżenia przeszkody na torach. Kontakt z numerem alarmowym 112 i reakcja kolejarzy pozwalają uniknąć tragedii.
Komentarze
Brak komentarzy