Piłkarze mają wolne. Powrócą 9 stycznia

fot. archiwum

Sobotnią grą wewnętrzną piłkarze Podlasia zakończyli dwutygodniowy okres roztrenowania. W tym czasie testowali kilku nowych piłkarzy. Mają oni zastąpić tych, którym podziękowano. Trzech z nich zdobyło gole w wygranym 4:2 sparingu z Mazovią Mińsk Mazowiecki (autorem czwartego był Dawid Nojszewski) oraz tyle samo w minioną sobotę, kiedy Żółci pokonali Niebieskich 3:1 (dla pierwszych trafił także Jarosław Kosieradzki).

Dzień wcześniej odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczyli: prezes klubu Tomasz Buraczewski, doradca zarządu ds. sportowo-organizacyjnych Kamil Bartoszuk oraz trener Artur Renkowski. Prezes przypomniał o powodach inicjatywy członków klubu, mającej na celu zwołanie w styczniu nadzwyczajnego zebrania i zmianę władz Podlasia. Pierwszym było nawiązanie przez klubowy zarząd współpracy z Legią Warszawa i powstanie w mieście ośrodka konkurencyjnego dla m.in. bialskiej AP TOP-54, drugim duże zaległości finansowe w stosunku do zawodników, trenerów i pracowników klubu.

– Zadłużenie klubu wynosiło nie, jak mówiono, 150 tys. zł, tylko około 300 tys. i do dzisiaj zmagamy się z nim. Sportowo chcieliśmy utrzymać drużynę w trzeciej lidze oraz zjednoczyć bialską piłkę i tego dokonaliśmy, łącząc Podlasie z Akademią TOP-54, której wychowanek Sebastian Szymański reprezentuje Polskę na trwających mistrzostwach świata. Najtrudniejszy okres zatem za nami – podkreślił Buraczewski i podziękował władzom miasta z prezydentem Michałem Litwiniukiem na czele, sponsorom oraz kibicom za wspieranie klubu, licząc na to, że w nowym roku pomoc będzie nie mniejsza od dotychczasowej, a mecze nadal będą wielkim sportowym świętem, gromadzącym blisko tysięczną grupę kibiców.

O efektach dokonanej przez komisję rewizyjną kontroli opowiedział natomiast Kamil Bartoszuk. – Pierwszą wykazaną nieprawidłowością było sfinansowanie szkolenia byłego wiceprezesa zarządu Ernesta J. klubowymi funduszami, co stanowiło naruszenie statutu klubu, gdyż potrzeba na to była uchwała zarządu oraz zgoda komisji rewizyjnej. Ponadto stwierdzono naruszenie umowy o współpracy MKS Podlasie z AP TOP-54, czego dowodem powołanie w naszym mieście szkółki jednego z ekstraklasowych klubów. Zauważyliśmy też brak przejrzystości w realizacji jednej z umów sponsorskich, na kwotę około 10 tys. zł, jak też to, że jeden z członków zarządu przedłużył bez żadnej uchwały umowę, która w okresie, kiedy inni nie otrzymywali wypłaty, gratyfikowała go dodatkowym wynagrodzeniem – wyliczył.

Jako trzeci głos zabrał trener Renkowski, który najpierw opowiedział o okresie przygotowawczym do sezonu, a następnie bardziej szczegółowo, odpowiadając na pytania internautów, o rundzie jesiennej. Na koniec dodał, że przygotowania do rundy rewanżowej bialczanie rozpoczną 9 stycznia i do pierwszego ligowego meczu planują rozegrać osiem sparingów, m.in. z liderem pierwszej grupy trzeciej ligi Pogonią Grodzisk Mazowiecki, Legionovią Legionowo oraz Avią Świdnik.