Park przy Terebelskiej z alejkami i placem zabaw

Nowość

Droga do przejęcia gruntu przy ul. Terebelskiej była dość długa, a osiedle Jagiellońskie wciąż czekało na park z prawdziwego zdarzenia. Właścicielem działki była osoba prywatna, która brała nawet pod uwagę sprzedaż działki pod kolejny supermarket. Nie pozwalał na to jednak zapis w planie zagospodarowania przestrzennego, który mówił o przeznaczeniu tego miejsca pod park.

– W 2013 roku, czyli nie za naszej kadencji, w tym miejscu zmieniony został plan zagospodarowania przestrzennego z terenu inwestycyjno-handlowego na zieleń parkową. Będąc już u władzy, chcieliśmy ten teren odkupić od właściciela – mówił niedawno wiceprezydent Adam Chodziński. Wtedy jednak okazało się, że właściciel będzie występował do sądu o zmianę wysokości odszkodowania. Miasto oszacowało wartość gruntu na 600-700 tys. zł, natomiast sprzedający domagał się 2 mln zł. Sprawa trafiła do sądu. Ten zdecydował, że miasto musi zapłacić właśnie taką kwotę, o jaką wnioskował właściciel, czyli około 2 mln zł.

– Przez dwa lata rozmawialiśmy z właścicielem, chcieliśmy ten grunt kupić, ale on chciał więcej pieniędzy. Były dwie wyceny, właściciela i nasza. Sąd na początku roku rozstrzygnął, jaką kwotę mamy zapłacić. Chcemy przystąpić do urządzenia tego miejsca, na co przeznaczamy z budżetu 1 milion złotych – zapowiada prezydent Dariusz Stefaniuk.

Miasto ma już koncepcję zagospodarowania działki. Co obejmie? W uchwale zmieniającej budżet na 2018 rok, przyjętej 12 marca, czytamy, że znajdą się tam nowe alejki, ciągi pieszo-jezdne, oświetlenie, mała architektura (ławki, kosze), plac zabaw oraz zieleń. – Chcemy, żeby to był rodzinny park, miejsce do wypoczynku, także dla osób starszych. Na wybetonowanym osiedlu chcielibyśmy stworzyć zieloną enklawę – mówi włodarz.

Tematem zagospodarowania tego terenu Dariusz Stefaniuk, jeszcze jako miejski radny, interesował się już w 2013 roku. Zbierał wtedy podpisy pod petycją do ówczesnego prezydenta o wykup tego terenu i stworzenie tam miejsca do rekreacji. Andrzej Czapski nie był zwolennikiem tego rozwiązania, zarzucając Stefaniukowi populizm.

Gdzie będzie cyrk i karuzela?

W miejscu, w którym miasto chce urządzić park dla mieszkańców os. Jagiellońskiego, latem bardzo często rozstawiał się cyrk lub wesołe miasteczko. Gdzie teraz zlokalizowane będą te atrakcje? Zapytaliśmy o to rzecznika prezydenta miasta. – Teren był prywatny, podobnie jak ten u zbiegu ulicy Sidorskiej i alei Tysiąclecia. Firmy wynajmujące miejsca pod cyrk lub wesołe miasteczko nie współpracowały zatem z miastem. Szukanie dobrej lokalizacji dla takiej atrakcji to raczej zadanie dla organizatora wydarzenia, nie dla miasta – mówi Radosław Plandowski.

Justyna Dragan