Nie żyje Mieczysław Marciniuk, były piłkarz i trener radzyńskich Orląt

Nie żyje Mieczysław Marciniuk, były piłkarz i trener radzyńskich Orląt
fot. Adam Trochimiuk

W piątek 9 maja w Radzyniu Podlaskim, w wieku 72 lat, zmarł Mieczysław Marciniuk, osoba mocno zasłużona dla podlaskiej piłki nożnej. W 1971 roku, w barwach Motoru Lublin, wywalczył tytuł mistrza Polski juniorów.

Był wyjątkowo uzdolnionym wychowankiem trenera Jana Pietrzaka w LKS Orlęta Radzyń Podlaski. Nic więc dziwnego, że już jako nastolatek przeszedł do Motoru Lublin, by w 1970 roku zająć z tym klubem trzecie miejsce w kraju, a rok później wywalczyć tytuł mistrza Polski juniorów. W barwach lubelskiego klubu grał w II lidze do chwili, kiedy odniósł poważną kontuzję. Oto jak przed laty wspominał w rozmowie z niżej podpisanym ten okres:

– W końcu lat 60. zostałem powołany na mecz juniorów Lublinianka kontra reszta województwa lubelskiego. Wygraliśmy 6:3, a ja zdobyłem trzy gole. Zaproponowano mi przejście do Motoru, w którym jako młody chłopak bardzo szybko zadebiutowałem. W drugiej lidze grałem w latach 1970-1973, aż do odniesienia kontuzji w spotkaniu z Gwardią Warszawa, kiedy to w starciu z jednym z najlepszych później reprezentantów Polski – lublinianinem Władysławem Żmudą – nastąpiło złamanie rzepki. A że ówczesna polska medycyna sportowa nie stała na wysokim poziomie, a na operację za granicą brakowało pieniędzy, marzenia o całkowitym wyleczeniu kolana i większej karierze legły w gruzach.

Pan Mieczysław, a dla znajomych Marek, grał później w Resovii Rzeszów, w trakcie odbywania służby wojskowej w Stali Nysa, by po powrocie do swojego rodzinnego miasta ponownie występować, do 1985 roku, w barwach radzyńskich Orląt, dodatkowo szkoląc najpierw młodzież, a następnie seniorów. W wydanej w ubiegłym roku, na jubileusz powstania klubu, a napisanej przez Jakuba Hapkę książce „100 lat LKS Orlęta Radzyń”, znajduje się też informacja, że w 1992 roku, a więc w wieku 40 lat, znajdował się w kadrze zarówno jako zawodnik, jak i trener.

Powstały w 1976 roku Bialskopodlaski Okręgowy Związek Piłki Nożnej, w organizowanych do początku XXI wieku plebiscytach zawsze pamiętał o Mieczysławie Marciniuku, w każdym z nich umieszczając go wśród nominowanych piłkarzy. Po raz pierwszy znalazł się wśród uczestników Plebiscytu na najpopularniejszych piłkarzy i trenerów województwa bialskopodlaskiego w okresie 40-lecia PRL, następnie w końcu 1996 roku w Plebiscycie XX-lecia BOZPN, jak również w przeprowadzonym w okresie marzec-maj 2001 roku Plebiscycie na dziesięciu piłkarzy i pięciu trenerów XXV-lecia BOZPN.

Gdy zapytałem go kiedyś, czy wśród młodych radzyńskich talentów są podobne do niego lub Włodzimierza Andrzejewskiego, odpowiedział: – Oczywiście. Ale co z tego, skoro nie chcą systematycznie pracować. Jeżeli nie zrozumieją, że talent i praca muszą iść w parze, nigdy niczego nie osiągną.

Pogrzeb Mieczysława Marciniuka odbędzie się we wtorek 13 maja. Poprzedzi go o godzinie 12 różaniec w radzyńskim kościele Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przy ulicy kard. Stefana Wyszyńskiego oraz – godzinę później – msza święta, po zakończeniu której zasłużona dla radzyńskiego i podlaskiego futbolu postać spocznie na miejscowym cmentarzu.

Roman Laszuk

fot. Adam Trochimiuk

 

Czytaj też:

AZS-AWF coraz bliżej utrzymania

AZS-AWF coraz bliżej utrzymania

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy