Międzyrzec poza programem 100 obwodnic
MIĘDZYRZEC PODLASKI Ministerstwo Infrastruktury podało, jakie odcinki dróg powstaną w najbliższych latach w ramach rządowego programu budowy 100 obwodnic. Niestety, na liście nie znalazła się wyczekiwana przez mieszkańców i lokalne władze budowa obwodnicy wschodniej Międzyrzeca Podlaskiego. Decydenci przy wyborze pod uwagę brali wyłącznie drogi krajowe.
Poprawa bezpieczeństwa na drogach, wyprowadzenie ruchu z zatłoczonych miast, czystsze powietrze, mniejszy hałas i poprawa przepustowości sieci drogowej – to główne założenia opracowanego w Ministerstwie Infrastruktury Programu budowy 100 obwodnic. W ramach rządowego programu do 2030 r. w wielu regionach Polski powstanie 100 obwodnic o łącznej długości ok. 820 km za 28 mld zł. Inwestycje będą realizowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
100 obwodnic
– Ruch pojazdów przez środek miejscowości i uciążliwości z tym związane: korki, zanieczyszczenie powietrza, hałas, to codzienność wielu Polaków. Aby zwiększył się komfort życia mieszkańców zatłoczonych dziś miast i miasteczek, wybudujemy w ciągu 10 lat 100 obwodnic, które wyprowadzą ruch tranzytowy poza tereny zabudowane i przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach – zapowiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Ale patrząc na mapę tras, które powstaną w ramach rządowego programu w woj. lubelskim, na próżno wypatrywać miejscowości z naszego regionu. Nowoczesne obwodnice będą miały Dzwola, Gorajec, Janów Lubelski, Łęczna, Łuków, Szczebrzeszyn i Zamość. Niestety, na liście brak Międzyrzeca Podlaskiego, choć w ostatnim czasie pojawiały się nieoficjalne informacje, że rozwijające się przemysłowo miasto, w którym inwestują firmy o zasięgu ogólnopolskim i światowym, miałoby szansę znaleźć się w gronie tych priorytetowych dla rządu inwestycji.
Bez Międzyrzeca
Dlaczego tak się jednak nie stało, a powiat bialski jest białą plamą na rządowej mapie budowy dróg? Jak się okazuje, program określa budowę obwodnic miast tylko na sieci dróg krajowych. „W programie zostały ujęte zadania na różnym etapie przygotowania. Wybór obwodnic do realizacji odbywał się przy uwzględnieniu stanu prac przygotowawczych, natężenia ruchu, w tym ruchu ciężkiego, stanu bezpieczeństwa ruchu w miejscowościach liczonego poziomem wypadkowości i ofiarami wypadków, poprawy dostępności połączeń z państwami sąsiednimi oraz koniecznością zachowania zrównoważonego rozwoju kraju. Dla części obwodnic opracowano już dokumentację niezbędną do rozpoczęcia inwestycji, dla części jest prowadzony proces przygotowawczy. Są też takie zadania, dla których przygotowania dopiero się rozpoczną” – czytamy w komunikacie prasowym umieszczonym na stronie Ministerstwa Infrastruktury.
Planowana obwodnica wschodnia dla drogi wojewódzkiej nr 813 Międzyrzec – Parczew to ponad czterokilometrowy odcinek od ul. Zahajkowskiej do ul. Brzeskiej z wiaduktem kolejowym, mostem na Krznie i dwoma rondami. Koszt przedsięwzięcia szacowany jest na ok. 90 mln zł. Jej budowa skomunikowałaby zakłady produkcyjne z krajową „dwójką”. Obecnie ciężki transport przejeżdża przez miasto. Nie służy to bezpieczeństwu kierowców i pieszych, ale także drogowej i miejskiej infrastrukturze. Ulice są rozjeżdżane przez ciężarówki, a na niektórych osiedlach mieszkańcy alarmują, że od wzmożonego ruchu ich domy zaczynają pękać.
PiS opóźnia
W 2017 r. inwestycja została wpisana do wieloletniego „Planu rozwoju sieci dróg wojewódzkich woj. lubelskiego na lata 2012-2020”. Jednak władza w województwie się zmieniła (przejęło ją PiS) i rozpoczęcie budowy wschodniej obwodnicy miasta opóźnia się. W kwietniu 2019 r., jak informował na swoich stronach Zarząd Dróg Wojewódzkich Lublinie, miał ruszyć przetarg na projekt drogi. Tak się jednak nie stało. Okazuje się, że urząd marszałkowski nie miał zabezpieczonych na ubiegły rok funduszy na prace. Burmistrz miasta Zbigniew Kot zaniepokojenie tą sytuacją wyraził w piśmie, które trafiło m.in. do prezesa rady ministrów Mateusza Morawieckiego, parlamentarzystów, marszałka woj. lubelskiego i radnych sejmiku województwa.
– Senator Bierecki w swoim stanowisku argumentował, że po uruchomieniu rządowego programu stu obwodnic będzie starał się tę obwodnicę z wiaduktem w ciągu drogi wojewódzkiej nr 813 przedłożyć rządowi do zaakceptowania. Niestety, już po odpowiedzi na interpelację prezydenta Białegostoku pana Truskolaskiego można było wnioskować, że może nie mieć takiej możliwości. Odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury wprost mówi, że ten program będzie dotyczył dróg krajowych a nie wojewódzkich. Ale przecież parlamentarzyści mają wpływ na zmianę tych przepisów – mówi międzyrzecki burmistrz.
Kot podkreśla, że miasto bardziej niż na rządowy programu 100 obwodnic liczy na umieszczenie inwestycji wśród priorytetowych zadań woj. lubelskiego.
Cały artykuł do przeczytania w papierowym i cyfrowym wydaniu „Podlasianina” od 18 lutego.
Monika Pawluk
Komentarze
Brak komentarzy