Łoś wyszedł na czołówkę, peugeot w opałach

Łoś wyszedł na czołówkę, peugeot w opałach
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Na drodze krajowej w Worońcu kierujący peugeotem 54-letni mężczyzna zderzył się z łosiem, który nagle wybiegł na jezdnię. Zwierzę nie przeżyło. A co z osobami jadącymi autem?

Do zdarzenia doszło w niedzielę 3 listopada około godziny 6.20 na trasie E30 w miejscowości Woroniec w gminie Biała Podlaska.

– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem peugeot 54-latek zderzył się z łosiem. Zwierzę wybiegło na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód, padło na miejscu zdarzenia. Na szczęście osoby podróżujące autem nie doznały poważnych obrażeń ciała. Jak ustalili policjanci, kierowca samochodu był trzeźwy – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Policja apeluje o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze. – Pamiętajmy, że dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Wiele zwierząt w starciu z samochodami ginie na drogach. Zniszczeniom ulegają pojazdy, ranni zostają ludzie jadący samochodami. Dbajmy o bezpieczeństwo na drodze i nie lekceważmy znaków ostrzegających przed zwierzętami leśnymi – dodaje rzecznik.

 

Czytaj też:

Nieudana inwestycja w kryptowalutę. Kobieta straciła 85 tysięcy

Nieudana inwestycja w kryptowalutę. Kobieta straciła 85 tysięcy

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy