Koszmarna pomyłka. Lekarz 'uśmiercił' dyrektora

Koszmarna pomyłka. Lekarz 'uśmiercił' dyrektora
fot. archiwum

BIAŁA PODLASKA Trudne chwile przeżyli pracownicy bialskiego Zespołu Szkół Zawodowych nr 1, gdy od rodziny dyrektora dotarła informacja o jego śmierci. Współpracownicy ze łzami w oczach planowali już, jaką kupią wiązankę na pogrzeb, gdy nagle do szkoły zadzwonił… dyrektor.

Brzmi jak okrutny żart, ale historia ta wydarzyła się naprawdę. Informacje, jakie dotarły do naszej redakcji, potwierdziła w ubiegłym tygodniu dyrekcja szkoły, informując, że całe zajście było dla wszystkich niezwykle trudnym przeżyciem. Podobne słowa padają z ust nauczycieli, z którymi rozmawialiśmy o tym zajściu.

A było tak. We wtorek 16 listopada rodzina dyrektora Ekonomika Ireneusza Długołęckiego, który przebywa w szpitalu, została poinformowana o jego śmierci. Informację tę rodzina przekazała tego samego dnia szkole, w której dyrektor pracuje, a więc Zespołowi Szkół Zawodowych nr 1 im. KEN.

– Informacja o śmierci dyrektora była wstrząsem. Tym bardziej że dzień wcześniej chodził po korytarzu szkolnym w świetnej kondycji – mówi nam jedna z nauczycielek.

Więcej w wydaniu papierowym Podlasianina i na http://www.eprasa.pl.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy