Kosiniak-Kamysz: Służba zdrowia jest w tragicznym stanie!
MIĘDZYRZEC PODLASKI O problemach ochrony zdrowia i trudnej sytuacji powiatowych szpitali mówił w Międzyrzecu Podlaskim prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który spotkał się z dyrekcją i pracownikami miejscowego SP ZOZ.
Lider PSL odwiedził Szpital Powiatowy w Międzyrzecu Podlaskim w ostatnim dniu kampanii wyborczej do parlamentu. Wybór miejsca spotkania nie był przypadkowy. Międzyrzecka placówka jest jednym z wielu szpitali, które w ostatnim czasie borykają się z trudnościami finansowymi.
– Z ostatniego raportu, który został opracowany na zlecenie Związku Powiatów Polskich wynika że ponad 90 proc. szpitali powiatowych w kraju przechodzi bardzo poważne problemy finansowe. Placówki są pozadłużane. Trzeba na ten temat rozmawiać, bo nie ma nic ważniejszego od zdrowia i życia ludzkiego – mówi starosta bialski Mariusz Filipiuk.
Jak wskazał Kosiniak-Kamysz w systemie ochrony zdrowia potrzebne są pilne zmiany.
– Nie ma ważniejszej sprawy w nowej kadencji parlamentu, niż poprawa dostępności służby zdrowia, poprawy warunków, skrócenia kolejek oraz lepszej płacy dla pielęgniarek, ratowników medycznych, lekarzy, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych. Potrzeba nie tylko wyższych pensji, ale również jakości tej pracy, co wiąże się ze zmniejszeniem biurokracji. To jest sprawa priorytetowa. Polska służba zdrowia jest po dwóch zawałach, a trzeciego nie przeżyje, jest w tragicznym stanie. Lekarze rezydenci muszą w czarne, foliowe worki się zawijać przed Ministerstwem Zdrowia, żeby pokazać agonalny stan służby zdrowia. To jest obraz państwa, którego nie można nazwać państwem dobrobytu! – stwierdził lider ludowców.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza najważniejszym zadaniem nowej kadencji parlamentu będzie dofinansowanie placówek medycznych, szczególnie tych prowadzonych przez samorząd.
– 90 procent szpitali powiatowych po wprowadzeniu sieci szpitali zadłuża się. Tymczasem państwowy raport o tej sytuacji po raz pierwszy nie został ujawniony. Ostatnie dane mamy z 2015 roku o 13 mld zł zadłużania dla szpitali. Ktoś mówi o zrównoważonym budżecie? O braku deficytu? Rozmawiałem z dyrektorem szpitala w Międzyrzecu Podlaskim, 80 proc. kosztów to wynagrodzenia dla pracowników. A jak będą np. podwyżki prądu, to szpital tego nie wytrzyma. Nie wytrzymają tego samorządy, to trzeba dofinansować.
Międzyrzecki szpital pierwsze półrocze zamknął ponad milionową stratą. Jak wyjaśnia dyrekcja największe koszty funkcjonowania generują właśnie koszty wynagrodzeń, które nie są finansowane z budżetu państwa, ale muszą być pokrywane z budżetu placówki i prowadzącego ją samorządu.
– Notujemy straty, ale nie jest aż tak źle, że grozi nam upadłość. Liczymy na zmiany. Podpisany został pakt na rzecz zdrowia i rzeczywiście jeśli wszystkie siły polityczne usiadłyby do stołu i wypracowały dobre rozwiązanie, nam byłoby łatwiej funkcjonować. Najbardziej obciążają nas wynagrodzenia, które rosną, ale nie ma tego w wycenie procedur medycznych. Minister co jakiś czas obiecuje poprawę płac poszczególnym grupom, a na to środków też nie ma. A przed nami w styczniu wzrost najniższych wynagrodzeń, a na tę chwilę nikt nie potrafi powiedzieć skąd będą na to pieniądze. W przypadku naszego szpitala jest to 1 milion złotych dodatkowych kosztów – mówi Wiesław Zaniewicz, dyrektor SP ZOZ w Międzyrzecu Podlaskim.
O potrzebie poprawy warunków funkcjonowania szpitali powiatowych i konieczności finansowania ich działalności przez budżet państwa mówił również Przemysław Litwiniuk, radny Sejmiku Województwa Lubelskiego:
– Dzisiaj dla polskich szpitali powiatowych bije dzwon. Być może jest to ich ostatnia droga, jeżeli z niej nie zawrócimy. Sposób finansowania tych jednostek, które są tak ważne dla społeczeństwa jest zatrważający i niesprawiedliwy. Jako samorządowcy włożyliśmy tyle serca i pieniędzy, żeby te jednostki dobrze funkcjonowały. Ale obecny sposób finansowania, który jest rozdysponowywany centralnie zagraża im w sposób definitywny. Samorząd nie jest już to siłą, która samodzielnie jest w stanie finansować funkcjonowanie szpitali.
– Samorządy powiatowe i samorząd województwa zadbał o warunki bytu i pracy personelu szpitalnego. Natomiast samorząd sam nie udźwignie finansowania lecznictwa w kraju. To musimy zmienić. Warunki mamy dzisiaj bardzo dobre, mamy dobry sprzęt, doskonały personel doskonały, tylko musimy zadbać o właściwe finansowanie – dodał Sławomir Sosnowski, radny Sejmiku Województwa Lubelskiego i były marszałek województwa.
Na zakończenie swojej wizyty w Międzyrzecu szef PSL wraz z lokalnymi działaczami tej partii złożyli kwiaty pod tablicą pamięci Ireneusza Stolarczyka, neurologa i dyrektora szpitala w Międzyrzecu Podlaskim, który placówką kierował blisko 30 lat.
Monika Pawluk
Komentarze
Brak komentarzy