Kolejna wpadka piłkarzy ręcznych AZS-AWF

Kolejna wpadka piłkarzy ręcznych AZS-AWF
fot. Grzegorz Gajdzik/www.zycie.pl

Decydującego gola zdobył Tomasz Biernat

Niespodziewanej porażki doznali w sobotę 25 marca piłkarze ręczni AZS-AWF Biała Podlaska i praktycznie pogrzebali szanse na zajęcie pierwszego miejsca w Lidze Centralnej. Po bardzo słabej grze w Przemyślu, gdzie zmierzyli się z przedostatnią w tabeli drużyną.

 

ORLEN UPSTREAM Przemyśl – AZS-AWF Biała Podl. 27:26 (16:13).

Orlen Upstream: Nowak, Zajdel – Kielar (4), Skawiński (1), Walczyk, Guzdek (4), Ćwięka, Biernat (6), Świt, Kroczek (2), Wandzel (2), Krytski (4), Kubisztal (1), Makowiejew (3), Kulka.

AZS-AWF: Adamiuk, Wiejak – Maksymczuk (7), Łazarczyk (5), Tarasiuk (1), Szendzielorz, Stefaniec (1), Mazur (4), Kozycz (2), Antoniak (3), Lewalski, Baranowski (1), Wójcik (1), Wojnecki (1).

Sędziowie: U. Lesiak i M. Lidacka (obie z Krakowa).

Kary: Orlen Upstream – 16 min., AZS-AWF – 16 min.

 

Jesienny mecz bialczanie wygrali 35:26, logiczne zatem było oczekiwanie ich kibiców, że w Przemyślu akademicy również zdobędą trzy punkty. Tymczasem mecz od początku do końca toczył się pod dyktando gospodarzy, i zajmujący na półmetku sezonu pierwsze miejsce zespół nie prowadził w nim ani przez chwilę. Zaczęło się od dwóch goli Stanisława Makowiejewa i Dzianisa Krytskiego, a po kwadransie miejscowi wygrywali już 9:5, by na przerwę schodzić przy wyniku 16:13.

Po wznowieniu gry, mimo że Emil Wiejak obronił karnego Mateusza Kroczka, to przewaga Orlenu wzrosła do 20:15. Z czasem zaczęła jednak maleć, szczególnie w ostatnich minutach, kiedy od stanu 26:23 dwa razy trafił Norbert Maksymczuk, raz Dominik Antoniak, i na tablicy pojawił się remis. Niestety, jako ostatni 12 sekund przed końcową syreną celnie rzucił najskuteczniejszy w drużynie gospodarzy Tomasz Biernat, i sensacja stała się faktem.

Dla przemyślan była to pierwsza wygrana u siebie od 3 grudnia ubiegłego roku. Jeżeli chodzi o bialczan, to drugi sezon z rzędu o wiele gorzej prezentują się w rundzie rewanżowej. Rok temu w siedmiu meczach na 21 punktów zdobyli w niej tylko 7, obecnie 10.

W najbliższą sobotę 1 kwietnia akademicy zagrają o godz. 18 we własnej hali ze Stalą Gorzów Wielkopolski.

Roman Laszuk

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy