Kino Sława wreszcie do remontu

– W tym roku chcemy skoncentrować się na wnętrzu i miejscach dla widowni. Planujemy rozpocząć prace w czerwcu, żeby we wrześniu móc przygotować się do ponownego uruchomienia sali. A nowy projektor być może pojawi się w przyszłym roku – zapowiedział burmistrz Zbigniew Kot na styczniowej konferencji prasowej.

W maju ogłoszony zostanie przetarg na wybór firmy, która przeprowadzi remont. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace mogłyby się rozpocząć 15 czerwca. Remont będzie przeprowadzony kompleksowo. Jego koszt oszacowano wstępnie na pół miliona złotych.

– Do końca kwietnia sporządzimy kosztorysy i plany. Wstępne już mamy, teraz opracują nam to projektanci. Remont chcemy przeprowadzić na lata, żeby nie trzeba było nic poprawiać. Skupimy się teraz na estetyce sali, to znaczy wymienione zostaną fotele, odmalowane ściany, sufity, wymienione podłogi. Przygotowujemy się też do zmiany oświetlenia i nagłośnienia – mówi Andrzej Marciniuk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Międzyrzecu Podlaskim.

Remont sali jest niezbędny, bo stare, blisko 40-letnie fotele są już bardzo wysłużone. – Inwestycja w remont jest konieczna. Sala już od dawna wymaga generalnego remontu. To jest wstyd, fotele się sypią po każdym seansie czy przedstawieniu. To nie może tak wyglądać. Zwłaszcza że sala nie służy tylko jako kino, odbywa się w niej szereg miejskich uroczystości, imprez, organizowane są spotkania, konferencje – dodaje dyrektor.

Kino Sława w Międzyrzecu Podlaskim działa od września 1984 roku. Na wyposażeniu są dwa projektory typu AP-621 na lampy ksenonowe, ekran PCV perforowany o wymiarach 9,62 na 4,26 m oraz nagłośnienie i drewniana scenę, na której odbywają się koncerty i występy. Widownia ma powierzchnię 301 mkw. i może pomieścić 350 widzów.

Obecnie raz w miesiącu w międzyrzeckim kinie filmy wyświetla prywatna firma. – Po zainteresowaniu mieszkańców widać, że inwestycja jest niezbędna. Oczywiście frekwencja zależy od tego, czy film jest dobrze rozreklamowany, ale staramy się, aby nowości nie trafiały do nas później niż tydzień, dwa tygodnie od premiery – podkreśla Marciniuk.

Po remoncie sali kinem nadal będzie zarządzać MOK. Miasto nie ma planów, aby wzorem innych tego typu placówek, oddać je we władanie komercyjnej firmie.