Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę

Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę
fot. Newseria

Piosenkarka tłumaczy, że w tym roku Wielkanoc zbiega się z ważnym jubileuszem w ich rodzinie. W tym czasie jej mama obchodzi bowiem urodziny. Prezentem dla niej jest wspólny wyjazd za granicę. Aby jednak nie zabrakło tam świątecznej atmosfery, Kajra zadbała o święconkę i okolicznościowe dekoracje.

– Wielkanoc planujemy spędzić bardzo rodzinnie. Chcemy zrobić niespodziankę na okrągłe urodziny mojej mamy i wyjechać za granicę. Właściwie to będzie pierwszy taki raz, że nie spędzimy tego czasu w Polsce, bo zawsze wszystkie święta spędzamy w kraju. Ale bardzo bym chciała, żeby moja mama się też ucieszyła i zobaczyła trochę naszego świata podróżniczego. Myślę, że to będzie bardzo fajny czas – mówi agencji Newseria Kajra.

Jubilatka w pewien sposób jest już przygotowana na tę niespodziankę, ale nie zna wszystkich szczegółów wyprawy. Największe atrakcje organizatorzy trzymają w tajemnicy.

– Musieliśmy kupić bilety lotnicze, więc musiała wyrazić zgodę. Wie, że jedzie na wycieczkę, ale dokładnie gdzie będzie i w jakich miejscach, to wie tylko tak tyci tyci – mówi.

Kajra zapewnia też, że jak przystało na Wielkanoc, cała rodzina zasiądzie przy stole. Nie zabraknie też świątecznych akcentów

– Nie wyobrażam sobie tego, żeby czas świąteczny nie był czasem świątecznym, więc w prawie całym rodzinnym gronie spotkamy się na śniadanku, ale do końca jeszcze nie wiem, czy będzie ono tradycyjne. Natomiast na pewno zadbamy o to, żeby była święconka, króliczki, zajączki, jajeczka – dodaje.

Kajra ma nadzieję, że spędzanie Świąt Wielkanocnych za granicą dostarczy im wyjątkowych przeżyć, a także umożliwi poznanie lokalnych tradycji i zwyczajów panujących w innych kulturach. Wokalistka planuje także spróbować tamtejszych potraw i przysmaków wielkanocnych.

Źródło: Newseria

 

Czytaj też:

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy