IPN kontra Wisznice. Patron LO zostaje

Kontrowersje

GMINA WISZNICE Z opracowanej przez Instytut Pamięci Narodowej opinii wynika, że Władysław Zawadzki, były dyrektor Liceum Ogólnokształcącego, nie powinien być patronem szkoły. Zmianie przeciwstawia się społeczność gminy i Rada Powiatu Bialskiego.

Zamieszanie zaczęło się od tego, że około czterech miesięcy temu dyrektor LO w Wisznicach otrzymał telefon z IPN-u w Lublinie.

- Zadzwonił pan, który chciał porozmawiać na temat naszego patrona i przejrzeć jego akta osobowe. Wyraziłem na to zgodę. Pan przyjechał, porozmawialiśmy, oprowadziłem go po szkole, po izbie pamięci, gdzie zapoznał się z aktami, z których absolutnie nic nie wynikało. Jedyne to na plus, że nasz patron w okresie drugiej wojny światowej prowadził tajne nauczanie, a wiadomo, co za to groziło. I w zasadzie po rozmowie z tym panem wyciągnęliśmy takie wnioski, że nic nam z tego tytułu nie grozi. Ale trzy miesiące później wpłynęło pismo, że najprawdopodobniej Władysław Zawadzki nie będzie już naszym patronem - opowiada Piotr Osipiuk, dyrektor LO im. Wł. Zawadzkiego w Wisznicach.

Zdaniem historyków z IPN, osoba Władysława Zawadzkiego w myśl ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, m.in. przez nazwy jednostek organizacyjnych, symbolizuje komunizm i nie powinien być patronem placówki oświatowej. "Pismem z dnia 7 grudnia 2018 r. wojewoda lubelski zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu o wydanie opinii czy nazwa Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Zawadzkiego w miejscowości Wisznice jest zgodna z art. 1 ust. 1 ustawy. W ocenie Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wymieniona w nazwie szkoły osoba symbolizuje komunizm w rozumieniu art. 1 ustawy" - czytamy w opinii IPN.

Z tymi argumentami nie zgadza się jednak społeczność Wisznic. - Władysław Zawadzki to pierwszy dyrektor i założyciel liceum. Szkoła powstała w 1946 roku, Władysław Zawadzki dyrektorem był przez 23 lata, czyli bardzo długo. Szkołę zbudował od podstaw, dbał o nią, może czasami popełnił jakiś błąd, będąc w tej czy innej organizacji, ale na pewno robił to dla dobra szkoły. Stanowisko naszego liceum, rady pedagogicznej, samorządu jest takie, że chcielibyśmy, aby Władysław Zawadzki był nadal naszym patronem. Takie też jest stanowisko społeczności lokalnej. Codziennie otrzymuję telefony, nawet jestem zatrzymywany na ulicy z pytaniami czy to prawda, że Zawadzki nie będzie już patronem. Staram się jakoś uspokajać - dodaje dyrektor Osipiuk.

Zmiany patrona liceum w Wisznicach przeciwstawiają się także radni powiatu bialskiego.

Czytaj więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika "Podlasiak" nr 24 od 11 czerwiec

Monika Pawluk