Dzieje straży płoną sercem – wystawa wieńczy obchody 150-lecia Bialskiej Straży Pożarnej

Dzieje straży płoną sercem – wystawa wieńczy obchody 150-lecia Bialskiej Straży Pożarnej
fot. Franciszek Ostrowski

Od lewej: komendant miejski PSP w Białej Podlaskiej st. bryg. Szymon Semeniuk, prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk ("Ta wystawa jest hołdem składanym kolejnym pokoleniom strażaków"), dyrektor Muzeum Południowego Podlasia Rafał Izbicki ("Wystawa pokazuje całokształt przeobrażeń bialskiej straży pożarnej w ciągu 150 lat"), kurator wystawy Grzegorz Kurpeta ("Wystawa powstawała w iście strażackim tempie, cały czas napływały kolejne bardzo ciekawe eksponaty")

Wystawa w Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej spina mocną klamrą obchody 150-lecia Bialskiej Straży Pożarnej. W salach wystawienniczych, dzięki wysiłkowi muzealników, a także pasjonatów kolekcjonerstwa, zgromadzono eksponaty przyciągające oko i pobudzające wyobraźnię. Można zobaczyć artefakty, które towarzyszyły pierwszym strażakom sprzed półtora wieku, jak i współczesne, nowoczesne wyposażenie funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Otwarcie wystawy nastąpiło 21 czerwca, a potrwa ona do 15 września bieżącego roku.

Pierwszy sztandar Straży Ogniowej Ochotniczej Miasta Biała Podlaska

W dniu otwarcia, już przed samym gmachem muzeum, oglądać można było aktualny sprzęt PSP, wozy strażackie, łodzie ratownicze, potężne drabiny. Witając przybyłych na wernisaż gości, dyrektor muzeum Rafał Izbicki trafnie i jednym zdaniem sprecyzował charakter ekspozycji. Że jest to wystawa przekrojowa, pokazująca całokształt przeobrażeń bialskiej straży pożarnej w ciągu 150 lat. I tak jest w istocie, co z pewnością zawdzięczać należy kuratorowi wystawy Grzegorzowi Kurpecie.

Andrzej Olichwiruk przy swoim okazałym zbiorze odznak strażackich

Komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej st. brygadier Szymon Semeniuk witał przybyłych wielu wyższych oficerów Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie i równoważnych komendantów z ościennych powiatów. Prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk nazwał wystawę hołdem składanym pokoleniom pożarników, którzy od 150 lat stoją na straży bezpieczeństwa. Jak stwierdził, powstawanie straży pożarnej w Białej Podlaskiej było jednoznaczne z budowaniem swoistości miasta. – Jesteśmy dumni, że funkcjonariusze straży pożarnej wzbogacają naszą tożsamość, nie tylko swoją służbą, ale także piękną tradycją – podkreślił prezydent.

Bogato uposażony wóz stanowiska ogniowego z końca lat 20. ubiegłego wieku

– Wystawa powstawała w iście strażackim tempie – informował Grzegorz Kurpeta. Ponieważ, jak wyjaśnił, cały czas napływały kolejne, bardzo ciekawe eksponaty. Jednocześnie zauważył, że do dzisiaj zachowało się niewiele dokumentów nawiązujących do początków bialskiej ochotniczej straży pożarnej. Utrzymuje się, że została ona założona w 1874 roku. Zdaniem kuratora wystawy, jest to data nieco umowna. Zwrócił uwagę, że 1934 roku obchodzone było 50-lecie jej utworzenia. Świadczy o tym wydanie okolicznościowej jednodniówki. Inne źródła, które mogłyby dotyczyć przypisywanych początków powstania bialskiej straży, nie zachowały się. Pierwsze, które na to pozwalają, pochodzą z lat około roku 1877.

Sikawka ręczna jednocylindrowa typu Tryumf z końca lat 20. ubiegłego wieku

Uważa się, że początkowe założenia organizacyjne, dotyczące utworzenia straży, pojawiły się w roku 1884. Był okres zaborów, bezwzględnej rusyfikacji i nieprzychylności władz lokalnych, nie w pełni polskich, do wszelkich działań podejmowanych przez Polaków. Oczywiście administracja nie kwestionowała potrzeby istnienia straży ogniowej. Pożary były powszechne. Nie istniały żadne normy, żadne przepisy budowlane, wszystko było łatwopalne. Rosjanie nie chcieli zgodzić się na funkcjonowanie polskiej organizacji o statusie hierarchicznym, umundurowanej, jaką powinna być straż pożarna. W końcu na to przystali. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że bialska straż ogniowa powstała przede wszystkim dzięki determinacji mieszkańców, ale także dzięki zaangażowaniu propolskich władz magistratu.

Sztandar Ochotniczej Straży Pożarnej ufundowany po 1935 roku

Podczas wernisażu, posuwając się nieco z tyłu za najważniejszymi gośćmi, staramy się spojrzeć na eksponaty i poznać ich historię. Pomaga w tym Andrzej Olichwiruk, historyk, regionalista, kolekcjoner pamiątek materialnych. W jego zbiorach znajduje się także wiele artefaktów związanych ze strażą pożarną. Znalazły one swoje miejsce na wystawie. Jak mówi, zwiedzanie warto zacząć od pierwszego sztandaru bialskich strażaków. To z nim witali wracających do Białej Podlaskiej z wojny polsko-bolszewickiej żołnierzy 34 Pułku Piechoty.

Helikon – instrument muzyczny orkiestry dętej z okresu międzywojennego, sygnowany znakiem bialskiej OSP

Największym eksponatem jest konny wóz strażacki z przełomu XIX i XX wieku. Zawiera pełne wyposażenie, jakie wtedy mieli strażacy udający się na akcję ratowniczą. Prezentowane są też liczne, oryginalne dokumenty, które obowiązywały w straży pożarnej. Dużą wartością wystawy są instrumenty bialskiej orkiestry strażackiej, sygnowane oryginalnym znakiem straży. Jedna z prezentowanych trąb zachowała się w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Inną znaleziono w kolekcji nieużywanych już instrumentów w Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica. Ciekawostką są hełmy strażackie, początkowo z grzebieniem rzymskim, nawiązującym do starożytności, potem bardziej praktyczne, by służyć ochronie głowy przed ewentualnym uderzeniem spadających i płonących elementów.

Współczesne ubiory bojowe strażaków

Państwowa Straż Pożarna powstała 1 lipca 1992 roku. Na wystawie jest też prezentowany ten współczesny okres. A zamyka wystawę najnowszy sztandar Komendy Miejskiej PSP w Białej Podlaskiej. Obok umieszczono współczesne mundurowanie, od 2014 roku już koloru piaskowego. Wcześniej było czarne.

J. T.

zdjęcia Franciszek Ostrowski i Jerzy Trudzik

Aktualny sztandar Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej, nadany przez ministra spraw wewnętrznych 28 marca 2014 roku

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy