Czytelnictwo w Białej Podlaskiej jest najwyższe w województwie [WYWIAD]

Czytelnictwo w Białej Podlaskiej jest najwyższe w województwie [WYWIAD]

Z Pawłem Borkiem, dyrektorem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej, rozmawia Roman Laszuk.

Niedawno kierowana przez pana biblioteka obchodziła 80-lecie działalności. Proszę przybliżyć czytelnikom „Podlasiaka” historię udostępniania książek w Białej Podlaskiej.

– Naszą bibliotekę oficjalnie utworzono 15 lutego 1938 r., ale tradycje udostępniania książek lokalnej społeczności sięgają XVII w., kiedy to ks. Krzysztof Wilski-Ciborowicz utworzył w 1628 r. kolonię akademicką Uniwersytetu Krakowskiego, umożliwiając wypożyczanie książek z biblioteki Akademii Bialskiej. Powołana tuż przed drugą wojną światową Miejska Biblioteka Publiczna przechodziła na początku trudne lata, a jej dalszy rozwój umożliwił dopiero dekret o bibliotekach z 1946 r. Od tego czasu systematycznie wzrastał księgozbiór, przybywało fachowej kadry, największym problemem były jedynie trudności lokalowe. Dopiero w 1982 r., już jako Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, opuściła pomieszczenia przy alei Tysiąclecia 22 i przeniosła się do obecnej siedziby w parku Radziwiłłowskim. Rozwój biblioteki skutkował także rozbudową struktury organizacyjnej – rozrastała się sieć filii, powstawały nowe działy, przybywało wykształconej kadry pracowników, oddanych pracy z książką i czytelnikiem.

Zewsząd dochodzą głosy, że czytelnictwo w naszym kraju spada. Jak to wygląda w naszym przypadku?

– Nas również nie ominęła ta ogólnopolska tendencja, lecz akurat w naszym mieście wskaźnik czytelnictwa jest najwyższy w województwie lubelskim. Mamy stałych czytelników, którzy systematycznie odwiedzają nasze placówki. Czytają starsi i młodsi, ci drudzy nie tylko po to, aby wypożyczyć lekturę. Często pojawiają się też, z racji potrzeb, studenci.

Co zamierzacie robić, by utrzymać dotychczasowy poziom, a może nawet go podwyższyć?

– Staramy się konsekwentnie wychodzić do czytelników, inspirować i aktywizować kulturalnie mieszkańców naszego miasta. Jako instytucja publiczna stawiamy na szeroko pojętą promocję czytelnictwa poprzez organizowanie wielu różnorodnych wydarzeń kulturalnych, spotkań ze znanymi polskimi pisarzami, jak ostatnio z Andrzejem Pilipiukiem, Dyskusyjnych Klubów Książki, prowadzenie zajęć edukacyjnych, Klubu Genealogicznego czy spotkań historyczno-regionalnych. W XXI w. otwieramy się na nowe wyzwania, przed jakimi stawia nas szybko rozwijająca się technologia, a co za tym idzie – wymagający użytkownicy. Coraz częściej nasza biblioteka staje się nie tylko miejscem, gdzie możemy wypożyczyć książkę, ale także obszarem spotkań kulturalnych i edukacyjnych. Promowanie i udostępnianie zbiorów zgromadzonych na przestrzeni wielu lat jest naszym priorytetem oraz wpływa na dbałość o tradycję i historię miejsca, w którym żyjemy.

Proszę przybliżyć ideę przyświecającą działalności Klubu Genealogicznego, gdyż myślę, że zainteresuje ona wielu naszych czytelników.

– Członkowie tego klubu mogą dowiedzieć się, z jakich materiałów korzystać i gdzie poszukiwać informacji, aby odkryć historię swoją i swoich przodków. Liczba osób zainteresowanych historią własnej rodziny z roku na rok wzrasta i nasz klub cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

Z własnego doświadczenia wiem, że najwięcej informacji o Białej Podlaskiej i okolicach zaczerpnąć można w Dziale Wiedzy o Regionie, gdzie na jednej z półek można od marca znaleźć nasz tygodnik „Podlasiak”. Kto najczęściej przychodzi do pomieszczeń na pierwszym piętrze?

– Czytelnicy zainteresowani lokalną historią. Dział ten oferuje bowiem szeroki dostęp do wielu cennych dokumentów, książek, materiałów ikonograficznych, przez co każdy mieszkaniec miasta może pogłębić lub też odkryć na nowo historię naszej małej ojczyzny. Niebagatelną rolę w odkrywaniu i popularyzowaniu historii lokalnej odgrywają również dwa sztandarowe periodyki naszej biblioteki – naukowy „Rocznik Bialskopodlaski” oraz popularnonaukowy „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”. Oba czasopisma ukazują się nieprzerwanie od ponad ćwierćwiecza, a zainteresowanych publikacją w nich autorów z każdym rokiem przybywa.

Każdy może publikować w nich swoje teksty?

– „Rocznik Bialskopodlaski” ma charakter naukowy i tutaj są większe obostrzenia, wynikające z konieczności recenzji. Natomiast „Podlaski Kwartalnik Kulturalny” jest pismem popularnym, więc w tym przypadku zapraszamy do współpracy wszystkich tych, którzy mają coś ciekawego do przekazania.

Cały wywiad dostępny w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika nr 37 od 20 listopada

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy