Czas na IV ligę z Orlętami-Spomlek i MOSiR Huraganem
Po raz ostatni w meczu o stawkę MOSiR Huragan zmierzył się z Orlętami-Spomlek 22 maja br. w bialskopodlaskim finale Pucharu Polski. O piłkę walczą: Cassio Santiago de Almeida i Milan Storto
W sobotę 10 sierpnia rozpocznie się nowy sezon lubelskiej piłkarskiej IV ligi. Nasz region ma w niej dwóch reprezentantów: Orlęta-Spomlek Radzyń Podlaski i MOSiR Huragan Międzyrzec Podlaski. Oba pierwsze mecze rozegrają w niedzielę 11 sierpnia na wyjeździe. Spadkowicz z III ligi zmierzy się o godzinie 14 z Kłosem Gmina Chełm, a międzyrzeczanie o godzinie 17 z Opolaninem Opole Lubelskie.
Dla Orląt najbliższy sezon będzie pierwszym po trzynastu latach ciągłych występów w III lidze. Spadek z niej spowodował prawdziwe personalne trzęsienie ziemi w drużynie, jakiego najstarsi podlascy kibice sobie nie przypominają. Z wiosennej kadry pozostało zaledwie czterech zawodników – Ryszard Grochowski, Arkadiusz Korolczuk, Marcel Obroślak i Karol Rycaj. Pozostali postanowili zmienić klubowe barwy i trzeba było ich zastąpić nowymi. Jaką wartość będzie miał zespół z nowym trenerem Robertem Chmurą, przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Najważniejszym celem jest poukładanie sytuacji organizacyjno-finansowej w klubie – mówi szkoleniowiec radzynian. – Dysponuję całkowicie nową drużyną, i kolejne mecze pokażą, na co ją stać. Sportowo chcemy być zaskoczeniem dla rywali, i sądzę, że możemy uplasować się w górnej części tabeli. Bo Orlęta-Spomlek to piłkarska marka, którą wreszcie na odpowiednim poziomie powinien wspierać miejscowy samorząd.
Zdecydowanie mniej roszad było w kadrze międzyrzeckiego MOSiR Huraganu. Jest ona zresztą jeszcze otwarta i trener Marcin Popławski usilnie poszukuje m.in. drugiego bramkarza oraz czeka na załatwienie przez Aliaksandra Syczewa spraw wizowych. Martwi go poza tym poważna kontuzja Pawła Radziszewskiego, ale cieszy pozostanie bramkostrzelnego Brazylijczyka Dionaty Tonina. – Liga będzie silna, dlatego naszym celem jest utrzymanie – zapowiada szkoleniowiec międzyrzeckiej drużyny.
W przedsezonowych sparingach obu naszych zespołów padły następujące wyniki: MOSiR Huragan – SposrtsMate360 13:0, Podlasie Sokołów Podlaski – MOSiR Huragan 2:2, Podlasie Biała Podlaska – MOSiR Huragan 3:2, MOSiR Huragan – Lutnia Piszczac 5:0, MOSiR Huragan – Orlęta-Spomlek 0:1; Orlęta-Spomlek – Mazovia Mińsk Mazowiecki 2:1 (2×30 min.), Orlęta-Spomlek – Chełmianka Chełm 2:4, Lewart Lubartów – Orlęta-Spomlek 0:1, Orlęta-Spomlek – Świdniczanka Świdnik 4:4, MOSiR Huragan – Orlęta-Spomlek 0:1.
W najbliższy weekend wystartuje również bialskopodlaska klasa okręgowa. Oto zestaw par – sobota, godz. 16: ŁKS Łazy – Orzeł Czemierniki i Orlęta-Spomlek II Radzyń Podlaski – Orlęta Łuków; niedziela, godz. 16: Grom Kąkolewnica – LKS Milanów, Podlasie II Biała Podlaska – RED Sielczyk Biała Podlaska, Sokół Adamów – Absolwent Domaszewnica i Unia Krzywda – Kujawiak Stanin, Unia Żabików – Victoria Parczew (godz. 17). Mecz Lutnia Piszczac – AZ-BUD Komarówka Podlaska przełożono na 28 sierpnia.
ORLĘTA-SPOMLEK Radzyń Podlaski
Bramkarze: Robert Nowacki, Hubert Nowak, Jakub Sikora.
Obrońcy: Patryk Bruliński, Ryszard Grochowski, Igor Miszta, Jakub Rycaj, Bartłomiej Siudaj, Paweł Szatała, Marcin Szczepaniak.
Pomocnicy: Jakub Daniłosio, Arkadiusz Korolczuk, Paweł Lewczuk, Patryk Malec, Mikołaj Mitura, Jan Mróz, Marcel Obroślak, Cezary Pęcak, Dominik Rycaj, Karol Rycaj.
Napastnicy: Patryk Kubicki, Danił Primaczenko.
Odeszli: Igor Bartnik – powrót do Motoru Lublin, Igor Belka i Mateusz Chyła – do Lewartu Lubartów, Adrian Duchnowski – do Jagiellonii II Białystok, Cassio Santiago de Almeida – do Pogoni Siedlce, Arkadiusz Kot – do AZ-BUD Komarówka Podl. (trener), Patryk Szymala – do Victorii Parczew (trener), Piotr Zmorzyński – do Chełmianki Chełm, Mateusz Majbański – powrót do Podlasia Biała Podl. i odejście do ŁKS Łomża, Przemysław Koszel i Jakub Szczypek – do Polonii Środa Wielkopolska, Tomasz Mamis – powrót do Pogoni Siedlce, Junior Radziński – powrót do Polonii Warszawa, Kacper Aleksandrowicz, Jan Bożym i Piotr Kuźma – do Orła Czemierniki, Szymon Rutkowski, Jakub Kotko, Bartłomiej Matejek, Bartosz Pawluczuk, Borys Piotrowski, Jakub Szuta, Szymon Wołek, Szymon Wrona, trener Tomasz Złomańczuk, trener bramkarzy Mateusz Bożym.
Przybyli: Robert Nowacki – z Orła Czemierniki, Hubert Nowak – z Legii Warszawa, Jakub Sikora i Mikołaj Mitura – wychowankowie, Patryk Bruliński – z Limanovii Limanowa, Paweł Szatała – z Olimpii Zambrów, Patryk Rojek – z Kryształu Werbkowice, Marcin Szczepaniak – z Łady 1945 Biłgoraj, Jan Mróz – z Sokoła Sieniawa, Igor Miszta – z Motoru II Lublin, Dominik i Jakub Rycaj oraz Bartłomiej Siudaj – powrót z Gromu Kąkolewnica, Jakub Daniłosio i Paweł Lewczuk – z Bugu Hanna, Patryk Malec – powrót z Łady Biłgoraj, Cezary Pęcak – ze Startu 1944 Krasnystaw, Patryk Kubicki – z Mszczonowianki Mszczonów, Danił Primaczenko – z Łysicy Bodzentyn, trener Robert Chmura.
Trener: Robert Chmura. Asystent trenera: Patryk Kubicki. Trener bramkarzy: Robert Nowacki. Kierownik drużyny: Edward Pawlina. Dyrektor sportowy – Damian Panek. Kierownik klubu: Wojciech Szram. Prezes klubu: Krzysztof Grochowski.
MOSiR HURAGAN Międzyrzec Podlaski
Bramkarz: Michał Nowosz.
Obrońcy: Jakub Bas, Marcin Chilimoniuk, Szymon Cyrankiewicz, Mateusz Konaszewski, Miłosz Koryciński, Hubert Łukanowski, Mateusz Panasiuk.
Pomocnicy: Gabriel Czuba, Dariusz Drzazga, Maciej Kiryluk, Kamil Łappo, Jakub Łęcki, Valentyn Maksymenko, Milan Storto, Karol Warda.
Napastnicy: Dionata Tonin, Bartłomiej Semeniuk.
Odeszli: Igor Belka – do Lewartu Lubartów, Adam Bujalski i Iwo Czumer – do KS Drelów, Piotr Krzewski – powrót do Victorii Parczew, Bartłomiej Matejek – powrót do Orląt-Spomlek Radzyń Podlaski, Paweł Radziszewski – kontuzja, Oleg Filonov, Karol Ochnik, Dawid Świerczewski.
Przybyli: Jakub Bas z Orląt Łuków, Kamil Łappo z Granitu Bychawa, Dariusz Drzazga z Opolanina Opole Lubelskie, Valentyn Maksymenko z Huczwy Tyszowce, Marcin Chilimoniuk z Gromu Kąkolewnica.
Trener: Marcin Popławski. Kierownik drużyny: Artur Kwaśniewski. Wiceprezes klubu: Gabriel Urbaniuk.
Roman Laszuk
Czytaj także:
Bieg Sapiehów tym razem mniej piekielny
Komentarze
Brak komentarzy