Burza na sesji Rady Powiatu. Boś: Dostałem trzy mandaty przez tę aukcję

Burza na sesji Rady Powiatu. Boś: Dostałem trzy mandaty przez tę aukcję

Iskrzy w ostatnim czasie pomiędzy radnymi powiatu bialskiego. Tematem, który wywołał utarczki słowne podczas ostatniej sesji 31 sierpnia była aukcja Pride of Poland i Narodowy Pokaz Koni Arabskich, odbywający się po raz pierwszy w historii poza stadniną. Radni PSL pytają, jak wyglądała obiecywana promocja Janowa Podlaskiego i powiatu bialskiego w Warszawie.

– Chciałbym przypomnieć, że 28 marca jako Rada Powiatu wyraziliśmy swój sprzeciw odnośnie przeniesienia pokazu koni z Janowa Podlaskiego do Warszawy. Ta uchwała nie została podjęta jednogłośnie, przeniesienie miało swoich zwolenników, z wicestarosta Januszem Skólimowskim na czele. Przeniesienie motywowano promocją powiatu bialskiego na najważniejszych uroczystościach obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, z uwagi na obecność cenionych gości, prezydentów, premierów, ambasadorów, biznesmenów oraz znamienitych gości, którym można pokazać powiat bialski. Jak wyglądała ta promocja? – pytał Mateusz Majewski.

Na temat promocji w Warszawie nie mógł wypowiedzieć się starosta bialski Mariusz Filipiuk, bo sam nie otrzymał zaproszenia na to wydarzenie. – Powiat bialski nie promował się w Warszawie podczas Narodowego Czempionatu. Powiat bialski nie otrzymał nawet żadnego zaproszenia na imprezę. A jak to się działo tam, na miejscu, to nie wiem, bo nie byłem. Nie uczestniczyłem też w janowskiej aukcji Pride of Poland w geście solidarności z mieszkańcami, którzy nie mogli wziąć w niej udziału – stwierdza starosta Filipiuk.

Głos zabrali również radni reprezentujący PiS w Radzie, broniąc zamysłu jednorazowego rozdzielenia obu imprez. – Kolega Mateusz ponownie odnosi się do tematu stadniny, gdzie o tej stadninie już dawno wszyscy zapomnieli, o Pride of Poland już zapomniano, o Narodowym Czempionacie też już zapomniano dawno. Teraz kolega to podnosi. Czy ta inicjatywa prezydenta była słuszna? Osobiście uważam, że to był bardzo dobry pomysł – podkreślił Tomasz Bylina. – Uchwała była jednak podjęta przez powiat bialski i nie zadziałała – wtórował mu wiceprzewodniczący Rady Powiatu Marian Tomkowicz.

Radni PSL nie uważają z kolei, aby temat stadniny i aukcji był z punktu widzenia mieszkańców powiatu odgrzewaniem kotleta. – Żadne zaproszenie do starostwa na Narodowy Czempionat nie wpłynęło i należy o tym mówić właśnie dlatego. Bo świat nie zapomni, jaką głupotę zrobiono, i trzeba podejmować działania, trzeba o to walczyć, bo niedługo pozostanie tylko stadninę zaorać... – oburzył się Mariusz Kiczyński, przewodniczący Rady Powiatu. – Z tego, co media pokazały, to na Wojewódzkiej Wystawie Koni Zimnokrwistych w Tucznej, która odbywała się w tym samym dniu, co aukcja Pride of Poland, było znacznie więcej ludzi niż podczas tych dwóch imprez. Pokazuje to, jaki jest głód. A ranga Janowa została tak zniszczona w ciągu tych trzech lat. Bo na aukcję wejść mogli w tym roku tylko dygnitarze, którzy zapłacili 450 zł za bilet – dodał Kiczyński.

W odpowiedzi na tę krytykę radni PiS apelowali, żeby dać szansę nowemu ministrowi. – Jeśli będziemy wciąż bębnić, że jest źle, źle i źle, to co to da? Jest nowy minister rolnictwa, Ardanowski, człowiek bardzo doświadczony, który powiedział, że w stadninach będą zmiany. Te zmiany już są, został odwołany dyrektor stadniny w Michałowie i miejmy nadzieje, że nowy dyrektor podejmie działania, które spowodują, że sytuacja się poprawi, przynajmniej jeśli chodzi o wyniki sprzedaży. Nowy minister zna środowisko wsi, rolników i dajmy mu szansę – mówi Tomkowicz.

Ale radni PSL w rewolucyjną zmianę w stadninach i przywrócenie ich dawnego prestiżu nie wierzą. – Pan minister odwołał prezesa stadniny w Michałowie tylko dlatego, że się publicznie nachlał i skopał operatora TVN-u. Gdyby nie to, to pewnie żadne merytoryczne rzeczy nie zadecydowałyby o odwołaniu – skwitował Kiczyński.

Cały artykuł dostępny w papierowym wydaniu tygodnika nr 26 i na eprasa.pl

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy