Akademicy z Białej Podlaskiej liderem na półmetku!

Po sześciotygodniowej przerwie bialscy piłkarze ręczni zakończyli pierwszą rundę rozgrywek. Jako liderzy, ponieważ w sobotę 28 stycznia pokonali na wyjeździe MKS Wieluń, a KPR Legionowo pokonało prowadzącą w tabeli mielecką Stal. Brawo!

MKS Wieluń – AZS-AWF Biała Podlaska 25:28 (11:14).

MKS: Waloch, Chuć, Galle – Kowalik, Węcek (1), Golański (3), Krzaczyński (1), Hanas (4), Bernaś (2), Rogaczewski (8), Bednarek, Bożek (3), Królikowski, Galewski.

AZS-AWF: Wiejak, Kwiatkowski, Adamiuk – Maksymczuk (6), Tarasiuk (3), Niedzielenko (6), Szendzielorz, Stefaniec (3), Mazur (3), Kozycz, Kandora (1), Antoniak (4), Lewalski, Baranowski (2).

Sędziowie: W. Bloch (Nakło Śląskie) i M. Solecki (Tarnowskie Góry).

Kary: MKS – 12 min., AZS-AWF – 12 min.

Po przegranym przez AZS-AWF przed tygodniem sparingu z Jurandem Ciechanów wszyscy bialscy kibice byli ciekawi, czy mają się martwić o dyspozycję akademików, czy też była to tylko chwilowa awaria. Okazało się, że to drugie. Gospodarze, którzy do tej pory u siebie ulegli tylko Stali Mielec, prowadzili jedynie na początku (1:0, 2:1) i później tylko czterokrotnie doprowadzali do remisu. Po raz ostatni (7:7) w 16. minucie, kiedy w naszej drużynie nie mogli już grać Kamil Kozycz i Daniel Szendzielorz, wyrzuceni z boiska za faule. Bialczanie zwarli szyki i po trzech karnych wygrywali (7:10), by tę różnicę utrzymać do przerwy.

W drugiej części zaczęli ją powiększać, by po trzech golach Łukasza Kandory, Norberta Maksymczuka i Bartłomieja Mazura uciec w 48. minucie na 17:25. Nie był to jednak koniec emocji. W ciągu następnych jedenastu minut trafił tylko Jakub Tarasiuk, gospodarze aż siedem razy, i na tablicy pojawił się wynik 25:26. Na szczęście w końcówce celnie rzucili Marcin Stefaniec oraz ponownie jego wychowanek z Olimpii Tarasiuk, i trzy punkty wzbogaciły konto drużyny z Białej Podlaskiej.

Wyniki innych meczów: KPR Legionowo – Stal M. 28:24, Nielba – Anilana 37:26, Olimpia – Autoinwest 27:22, Śląsk – Orlen Upstream 26:22, Warmia – Padwa 18:25, Zagłębie – Stal Gorzów Wlkp. 27:28. Z dorobkiem 33 punktów prowadzi AZS-AWF, o jeden punkt wyprzedzając KPR Legionowo i mielecką Stal. Czwarty Śląsk i piąta Stal Gorzów Wlkp. mają już do bialczan 10 punktów straty.

Początek rundy rewanżowej już w najbliższą sobotę. AZS-AWF tym razem zagra w Sosnowcu z ósmym w tabeli Zagłębiem. W hali przy ul. Marusarza nasz zespół zobaczymy dopiero 11 lutego o godz. 18, kiedy rywalem będzie Śląsk Wrocław. (rl)