Damianek potrzebuje specjalistycznej terapii. Trwa zbiórka!

Pilne

fot. archiwum rodziny

BIAŁA PODLASKA Tylko matka wie jak rozrywająca jest bezradność w przypadku choroby dziecka. Gdy jednak pojawia się światełko w tunelu, próbuje zrobić wszystko by pomóc maluchowi. Patrycja Michalczuk zbiera pieniądze na leczenie swojego 5-letniego dziecka.

Damianek w sierpniu skończy 5 lat. Wygląda na zdrowego chłopca, ale nic bardziej mylnego. – Cierpi na rzadką chorobę genetyczną jaką jest zespół łamliwego chromosomu X. Choroba ta objawia się niepełnosprawnością intelektualną, fizyczną, a tym samym osłabieniem ogólnym organizmu. Najgorsze z czym się borykamy to brak mowy i wzmożone napięcie mięśniowe – podkreśla mama chłopca.

Chłopiec wymaga stałej opieki niezliczonej ilości specjalistów, a także rehabilitacji oraz terapii z zakresu integracji sensorycznej. – Na ten moment nie ma na świecie leku, który w pełni wyleczyłby mojego synka. Pojawiła się jednak nadzieja, jest nią terapia komórkami macierzystymi, na którą Damianek się zakwalifikował. Niewątpliwie nie wyleczy ona całkowicie mojego dziecka, ale na pewno polepszy jego funkcjonowanie – mówi Patrycja Michalczuk.

Niestety koszt terapii przekracza możliwości rodziny. Dlatego mama chłopca zwraca się z prośbą o pomoc by udało się zebrać pieniądze na leczenie, które może być prowadzone w Lublinie. – Każda złotówka się liczy. Tylko ludzie o wielkim sercu są w stanie nam pomóc. Dzięki Wam, życie mojego synka może stać się lepsze i łatwiejsze – przekonuje mama chłopca.

Zrzutkę można znaleźć tutaj: https://zrzutka.pl/tylko-terapia-komorkami-macierzystymi-moze-pomoc-damiankowi