Michał chce wrócić do zdrowia. Każdy może pomóc!
BIAŁA PODLASKA Ma dopiero 21 lat a już musi mierzyć się z trudną chorobą każdego dnia walcząc o życie. Trwa zbiórka dla Michała Arseniuka, który potrzebuje wsparcia na leczenie ostrej białaczki szpikowej.
– Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, w listopadzie 2018 roku. Czułem się osłabiony i bolały mnie kości. Po morfologii krwi wszystko potoczyło się już błyskawicznie. Skierowanie do szpitala w Białej Podlaskiej, rozpoznanie białaczki, transport karetką do Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku w Lublinie, badanie szpiku i jeszcze tego samego dnia chemia ratująca życie ponieważ mój stan był bardzo ciężki – wspomina dziś bialczanin.
Choroba przybrała bardzo szybki bieg, ale szybko też rozpoczęto leczenie. Nie szło jednak w dobrym kierunki. Po 6 cyklach chemii rozwinęła się sepsa i znowu zrobiło się groźnie. – W marcu 2019 roku przeszedłem przeszczep szpiku, którego dawcą była siostra. Choć szpik się przyjął to choroba po 2 miesiącach powróciła. Mój stan znów był bardzo ciężki. Organizmy nie zdążył zregenerować się, a znów musiał walczyć z bezwzględnym przeciwnikiem. Kolejne etapy leczenia to: zabiegi podania limfocytów od siostry, leczenie zastrzykami z azacytydyną, chemia venetoklax – relacjonuje Michał Arseniuk.
Od ponad roku jego życie to ciągły pobyt w szpitalu. – Jak nie podstawowe leczenie to transfuzje krwi lub kontrole. Są to wyjazdy średnio 2-3 razy w miesiącu. Klinika znajduje się 140 km od mojego miejsca zamieszkania. W marcu tego roku przeszedłem kwalifikacje do przeszczepu od dawcy niespokrewnionego, który odbędzie się w maju w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. Andrzeja Mielęckiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach – zapowiada mężczyzna.
Leczenie kosztuje, dlatego na portalu zrzutka.pl utworzona została zbiórka na jego dalsze leczenie. 21-latek nie pracuje, wymaga pomocy osób trzecich. – Do tej pory wspólnie z rodziną radziliśmy sobie z kosztami dojazdów, leków, odpowiedniej diety. Teraz kiedy jestem przygotowywany do kolejnego przeszczepu w szpitalu w Katowicach koszty dojazdu (430 km) znacznie wzrosły. Jest to bardzo ciężka sytuacja dla mnie i mojej rodziny. Jeśli jesteś w stanie dorzucić swoją cegiełkę i pomóc mi w walce z chorobą będę bardzo wdzięczny – apeluje za pośrednictwem portalu.
Aby znaleźć zbiórkę na portalu www.zrzutka.pl należy wpisać: Powrót Michała do zdrowia!. Z zakładanych 40 tys. zł, na koncie jest już 25,6 tys. zł.
Komentarze
Brak komentarzy