Mieszkańcy protestują przeciwko chlewni

Mieszkańcy protestują przeciwko chlewni

GMINA DRELÓW Mieszkańcy wsi Przechodzisko protestują przeciwko planom rozbudowy w ich miejscowości chlewni. Obawiają się, że smród gnojowicy pogorszy komfort życia nie tylko mieszkańców Przechodziska, ale także sąsiednich miejscowości. Inwestor planuje w najbliższym czasie spotkać się z mieszkańcami.

Do wójta gminy Drelów wpłynął protest mieszkańców wsi Przechodzisko. Są przeciwni zaplanowanej przez miejscowego hodowcę rozbudowie chlewni w ich miejscowości. Mają to być kolejne dwa budynki na 4622 świnie.

Jak mówią mieszkańcy, nowe budynki staną w centrum miejscowości, w bardzo bliskim sąsiedztwie domów mieszkalnych. – Wpłynie to znacząco na wzrost zanieczyszczenia powietrza, a uciążliwy odór gnojowicy obniży komfort życia, nie tylko mieszkańców Przechodziska, ale także ościennych miejscowości, w tym Drelowa. Dodatkowo gnojowica, stanowiąca uboczny produkt, będzie spływała do wanien, a wywożona następnie na okoliczne pola uprawne będzie stanowić zagrożenie ekologiczne, w tym skażenie indywidualnych ujęć wody w miejscowych gospodarstwach indywidualnych oraz wpływ na przydomowe uprawy warzyw i owoców – mówi Andrzej Mironiuk, radny powiatowy.

Mieszkańcy obawiają się, że inwestor dysponuje niewielką powierzchnią gruntów rolnych potrzebnych do wywiezienia wytworzonej gnojowicy. – Przechodzisko jest miejscowością nisko położoną, co sprawia, że wjazd sprzętu rolniczego na grunty rolne jest możliwy tylko późną wiosną, latem i wczesną jesienią, a wyżej położone grunty orne znajdują się blisko domów mieszkalnych. Z tego jednoznacznie wynika, że smród wywożonej gnojowicy będzie ogromny, ze względu na panujące w tym okresie wysokie temperatury oraz bliskość domów mieszkalnych – piszą mieszkańcy Przechodziska.

Obecnie gospodarstwo hodowli trzody chlewnej w tej wsi to jedna chlewnia na około 500 świń. Stoi ona w bliskim sąsiedztwie zabudowań. – Co niejednokrotnie daje w sposób wyrazisty znać o swoim istnieniu. Nietrudno więc wyobrazić sobie zanieczyszczenie środowiska oraz fetor, które będzie efektem oddziaływania łącznie około 5500 świń – stwierdza radny Mironiuk.

Dodatkowo mieszkańcy zastanawiają się, czy w związku z planowaną inwestycją nie zostanie zaniechana przebudowa drogi powiatowej nr 1122L Zahajki-Przechodzisko-Drelów. I że spadnie wartość nieruchomości i gruntów. (…)

Cały artykuł przeczytać można w aktualnym – papierowym i cyfrowym wydaniu „Podlasianina” na eprasa.pl

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy