Dzieje 34 pułku piechoty w latach 1919-1939 (cz. 17)
Na awersie złotówki wybita była wartość w otoczeniu wieńca laurowego. Na rewersie tego typu monet znajdowało się m.in. popiersie Tadeusza Kościuszki
Spółdzielnia 34 pułku piechoty
W rozwój spółdzielczości wojskowej i propagowanie jej wśród żołnierzy władze wojskowe wkładały bardzo wiele pracy. Związane to było z poglądem, iż spółdzielczość jest jedną z dróg podnoszenia ekonomicznego polskiej wsi oraz poprawienia materialnej sytuacji rolnika, a co za tym idzie – umocnienia obronnego potencjału państwa.
Wojskowe spółdzielnie pułkowe zaczęły powstawać już w latach 1919-1920, sprzedając żołnierzom po niskich cenach przybory do szycia, słodycze, itp. artykuły. Część z dochodów przeznaczano na zakup przyborów szkolnych dla analfabetów.
Od 1921 r. dla pracowników spółdzielni wojskowych oraz żołnierzy starszego rocznika prowadzono kursy spółdzielcze, trwające do kilkunastu dni, po 6-8 godzin dziennie. Swoim zakresem obejmowały one ćwiczenia praktyczne, wykłady i pokazy, odwiedzano także wzorowe spółdzielnie wojskowe i rolnicze. Ze względu na skład społeczny żołnierzy (dominowali chłopi) zdecydowaną większość czasu przeznaczano na rozwijanie spółdzielczości rolniczej. Pierwszeństwo w przyjęciu na kurs spółdzielczy mieli ci spośród żołnierzy, którzy pochodzili ze wsi. Ruch spółdzielczy w wojsku, poza zaopatrywaniem w odnośne artykuły i przedmioty, również wychowywał żołnierza-obywatela Rzeczypospolitej. Spółdzielnie wojskowe część zysków przeznaczały na akcje oświatowo-kulturalne, skupiając w swym kręgu życie pozasłużbowe własnych członków.
Żołnierze spółdzielcy
Zorganizowana przez MSWojsk. na w/w zasadach spółdzielczość w Wojsku Polskim rozpoczęła swoją działalność od 31 maja 1922 r. Zasadniczym celem spółdzielni wojskowych było przede wszystkim zaspokajanie gospodarczych i kulturalnych potrzeb swoich członków (w tym celu organizowały one i prowadziły wszelkiego rodzaju zakłady handlowe), a szczególnie: a) kupowano hurtowo artykuły spożywcze, przedmioty użytku żołnierskiego oraz domowego i odsprzedawano je detalicznie swoim członkom; b) dzierżawiono i nabywano nieruchomości niezbędne dla spółdzielni; c) wspierano finansowo czytelnie, biblioteki, świetlice, itp. instytucje oświatowo-kulturalne formacji; d) sprzedawano towary za gotówkę (sprzedaż kredytowa możliwa była również, ale wymagała zgody dowódcy i decyzji rady nadzorczej).
Teren działalności spółdzielni był ograniczony i zamykał się w rejonie garnizonu. Członkami spółdzielni żołnierskich mogli być tylko i wyłącznie żołnierze odbywający służbę, podoficerowie i osoby cywilne pracujące w danej jednostce.
W 1923 r. powstał Związek Rewizyjny Spółdzielni Wojskowych z zadaniem pełnienia funkcji kontrolnych i koordynacyjnych działalności spółdzielczej w jednostkach podległych Ministerstwu Spraw Wojskowych. Od 1 lipca 1923 r. zaczął się ukazywać tygodnik (a od października tego samego roku jako dwutygodnik) Centralnej Spółdzielni Wojskowej: „Wojskowy Przegląd Spółdzielczy”.
Bony kredytowe
Z chwilą ustabilizowania się stosunków pieniężnych w Polsce po 28 kwietnia 1924 r., w latach 1925-1926 rozpoczęła się emisja wewnętrznych kredytowych znaków pieniężnych spółdzielni wojskowych. Stanowiły one jedną z form kontroli zadłużenia spółdzielców. Kredyt stosowany był na mocy uchwały Walnego Zgromadzenia i za zgodą dowódcy. Stosowanie kredytu było w owym czasie koniecznością, ponieważ zahamowanie powodowało stratę klientów, zmniejszenie obrotów, a nawet groźbę likwidacji spółdzielni (członkowie i inni klienci łatwo otrzymywali kredyt w sklepach prywatnych, poza terenem garnizonu). Tym sposobem korzystanie z kredytu w spółdzielniach stało się właściwie powszechne. Niestety, coraz częściej zaczęły się zdarzać sytuacje niezrealizowania przez członków, przy wypłatach uposażenia, zaciąganych zadłużeń za pobrane towary. Niejednokrotnie doprowadzało to do upadków spółdzielni.
Uproszczeniem bardzo niekorzystnej sprzedaży kredytowej miała być wprowadzona w życie emisja własnych bonów kredytowych. Związek Rewizyjny Spółdzielni Wojskowych do 1927 r. skupiał ok. 77% wojskowych spółdzielni spożywców, a po tym roku już wszystkie weszły w jego kompetencje. Wprowadzenie własnych bonów do sprzedaży kredytowej w połowie lat 20-tych XX w., posiadało bezsprzecznie swoją dobrą stronę. Jako nowa forma sprzedaży i obrotu pieniężnego dawała możliwość ścisłego wyliczenia sklepu oraz nie powodowała nieporozumień na tle obliczania należności za towary pobierane na kredyt. Metalowe i papierowe znaki pieniężne spółdzielni w znacznym stopniu upraszczały sprzedaż kredytową.
Do wydawania członkom spółdzielni bonów kredytowych upoważniony był przez zarząd spółdzielni przeważnie skarbnik i kasjer sklepu. Za wprowadzenie bonów do obiegu i sprzedaż wewnętrzną odpowiedzialny był (ze wszelkimi wynikającymi z tego konsekwencjami) zarząd spółdzielni. W sprawach zamawiania marek kredytowych informacji udzielał organ spółdzielni wojskowych „Społem” – „Wojskowy Przegląd Spółdzielczy”, który podał warunki ich nabywania przez spółdzielnie w Zakładach Przemysłowych Bronisława Grabskiego w Łodzi. Zakłady te miały wykwalifikowanych grawerów, odpowiednie oprzyrządowanie i materiał. Pozwalało to na przyjęcie nawet większej ilości zamówień z wielu spółdzielni. Poszczególne walory „marek kredytowych” były właściwie równe co do swej wielkości dla wszystkich spółdzielni.
Trzeba jednak dodać, iż nie wszystkie spółdzielnie wojskowe (w tym kasyna, herbaciarnie i sklepy żołnierskie) skorzystały z oferty w/w Zakładów, czy innych firm grawerskich, pozostając przy emisji papierowych znaków kredytowych – środka znacznie tańszego, a spełniającego tę samą rolę. Niestety, zdarzały się także przypadki „wycieku” bonów poza obręb spółdzielni, na czym korzystali nabywcy nienależący do spółdzielni, kupując atrakcyjne towary po korzystnych cenach.
„Dzień Spółdzielczy”
Wozy spółdzielni wojskowych towarzyszyły żołnierzom na ćwiczeniach, poligonie oraz podczas trwających dłużej niż pół dnia przemarszów. Ze swoich zysków spółdzielnie przekazywały znaczne sumy na cele kulturalno-oświatowe (dofinansowano kursy dla analfabetów, wycieczki żołnierzy, zakup sprzętu świetlicowego, organizację niektórych uroczystości). Już sama praca spółdzielni popularyzowała ideę spółdzielczości wśród żołnierzy. Starano się ją przybliżać także przez obchodzenie w czerwcu każdego roku „Dnia Spółdzielczego”. Budynki spółdzielni wówczas dekorowano, a żołnierze dostawali darmowe wydawnictwa propagandowe oraz numer specjalny „Wojskowego Przeglądu Spółdzielczego <<społem style=”box-sizing: border-box;”>>”. Organizowane były także projekty filmów instruktażowych na temat zakładania i funkcjonowania spółdzielni, odczyty, występy orkiestr i chórów. Podczas „Dnia Spółdzielczego” spółdzielnie bezpłatnie wydawały żołnierzom napoje i piwo.</społem>
W maju 1937 r. wprowadzono do powszechnego stosowania nowe wzorowe statuty spółdzielni wojskowych. Ponadto zatwierdzono i ogłoszono „Regulamin funduszu spółdzielczo-oświatowego wojskowych spółdzielni spożywców”. Jednocześnie, ze względu na przewidywania wojny z III Rzeszą i wzmożoną penetracją niemieckiego wywiadu wojskowego na terenie Polski, w roku 1937 i następnych zmieniano nazwy we wszystkich spółdzielniach wojskowych. W ramach utajniania wprowadzono nowe nazwy, jak np.: „Grajewka”, „Artylerzysta”, „Hetman”, „Podlasianka”, „Pogoń”, „Tęcza”, „Zbroja”, etc.
Jedni z pierwszych
Spółdzielnia 34 pułku piechoty powstała w 1919 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej. 3 stycznia 1924 r. została ona zreorganizowana od podstaw oraz zarejestrowana w Sądzie Okręgowym w Białej Podlaskiej (od 1932 r. Sąd Okręgowy w Siedlcach, Wydział Zamiejscowy w Białej Podlaskiej) pod nazwą: „Spółdzielnia Spożywcza 34 P.P. w Białej Podlaskiej z odpowiedzialnością udziałami, koszary warszawskie”. Nazwa ta, bez istotnych zmian, zachowała się do rozwiązania Spółdzielni, uchwalonego na walnych zgromadzeniach w dniach od 10 sierpnia i 4 października 1933 r. Aczkolwiek działalność handlową Spółdzielnia zakończyła jeszcze w 1933 r., to wykreślenie jej z rejestru spółdzielni, po zakończeniu likwidacji, nastąpiło dopiero 7 lutego 1938 r.
Do Związku Rewizyjnego Spółdzielni Wojskowych, będącego organem kontrolnym oraz koordynatorem i opiekunem działalności spółdzielczej w wojsku, Spółdzielnia 34 pp przyjęta została 29 marca 1925 r. Ogłaszała się początkowo w „Polsce Zbrojnej”, a od 1926 r. w „Społem” – „Wojskowym Przeglądzie Spółdzielczym”. Stan jej członków zmieniał się od 77 w 1924 r., 148 w 1927 (w tym 35 oficerów i 113 podoficerów), do 144 w 1928 r. (dochody miesięczne w tym roku przynosiły ok. 10-12 tys. zł) oraz 92 w 1932 r. Spółdzielnia prowadziła w koszarach sklep i gospodę żołnierską, zatrudniając 2-4 pracowników najemnych. Jak donosiła „Jednodniówka 34 pp”: „Do końca 1929 r. spółdzielnia prowadziła z ożywieniem działalność gospodarczą, z korzyścią dla jej członków i żołnierzy 34 pp, przynosząc co roku zyski”. Po 1929 r. sytuacja gospodarcza Spółdzielni pogorszyła się i zaczęła przynosić straty – z dziewięciu ogłoszonych bilansów rocznych w czterech przyznawała się do poważnych strat. Maksymalne jej zadłużenie osiągnęło swoje apogeum w 1932 r. (12 378 zł), co było najprawdopodobniej przyczyną upadku Spółdzielni.
Spółdzielnia 34 pp prowadziła też działalność społeczno-oświatową (np. w 1932 r. wydała na te cele 187 zł), wzbudzając tym samym zainteresowanie dotychczasowych jej członków i przyrost nowych. Sklep spółdzielni znajdował się obok żołnierskich kortów tenisowych. Przewodniczącymi zarządów spółdzielni byli kolejno: kpt. Robert Rybitzki (1924-1925), kpt. Eugeniusz Rychłowski (1925-1928), kpt. Wiktor Wołochowicz (1928-1929), chor. Kazimierz Gołdowski (1929-1930), st. sierż. Teofil Kondraciuk (1930-1933). Komisji likwidacyjnej przewodniczył por. Tadeusz Janig.
Własne monety kredytowe
Spółdzielnia 34 pp posiadała własne monety kredytowe wykonane w Zakładach Przemysłowych Bronisława Grabskiego w Łodzi, o różnych nominałach (10, 20, 50 groszy oraz 1 i 5 zł). Na awersie wybita była wartość w otoczeniu wieńca laurowego, na rewersie umieszczono u góry napis: „SPÓŁDZIELNIA”, w środku poziomo w dwóch wierszach skrót: „SPOŻ./34 P.P.” i półkoliście u dołu „BIAŁA PODLASKA”. Należy dodać, że niezależnie od spółdzielczej emisji pieniężnej, inne własne znaki pieniężne istniały w kasynie podoficerskim 34 pp (znane dotąd nominały to: 50 gr oraz 1 i 5 zł). Na rewersie widniał otokowo u góry napis: „KASYNO PODOFICERSKIE 34 P.P.”, w środku poziomo w dwóch wierszach: „BIAŁA PODLASKA” i niżej ozdobnik. Na awersie natomiast wybita wartość w otoczeniu wieńca laurowego lub duża cyfra wartości: 1, na tle ozdobnej litery Z. Również i te monety wykonane zostały w Zakładach Przemysłowych Bronisława Grabskiego w Łodzi, w latach 1927-1930.
Spółdzielczość w Wojsku Polskim w okresie dwudziestolecia międzywojennego zyskała sobie pełne zaufanie swych członków. Zaopatrywała ich w potrzebne artykuły i materiały, przyczyniając się również do uświadomienia obywatelskiego i gospodarczego oraz aktywności ekonomicznej. Spółdzielnie garnizonowe corocznie przeznaczały znaczne sumy na cele kulturalno-oświatowe swoich jednostek. Żołnierze, po odsłużeniu służby wojskowej, byli na swym terenie często inicjatorami zakładania różnego typu spółdzielń cywilnych. Stan ten trwał do września 1939 r., gdyż po przegranej wojnie obronnej spółdzielnie wojskowe przestały istnieć. Warto w tym miejscu również dodać, że wychowawczy i samorządny charakter spółdzielni wojskowych stanowił koncepcję czysto polską i był eksperymentem opartym częściowo na ideałach spółdzielczych, a częściowo na wskazówkach MSWojsk.
Komentarze
Brak komentarzy