Karetka w prezencie od przyjaciół z Niemiec

Karetka warta 7 tys. euro została przekazana szpitalowi za symboliczne 1 euro

MIĘDZYRZEC PODLASKI Niemiecki region Oberhavel przekazał Szpitalowi Powiatowemu w Międzyrzecu Podlaskim karetkę za symboliczne euro. Ambulans trafił do międzyrzeckiej placówki w połowie października. Jest to prezent z okazji obchodzonego w tym roku 15-lecia współpracy Powiatu Bialskiego z samorządem Oberhavel.

To już dziewiąty samochód, który nasi zachodni sąsiedzi przekazali jednostkom z Powiatu Bialskiego. Większość z nich stanowiły wozy bojowe dla Ochotniczych Straży Pożarnych.

Współpraca z niemieckim regionem Oberhavel rozpoczęła się w 1999 r., w ramach Stowarzyszenia Powiatów i Gmin Nadbużańskich, a w 2009 r. została zawiązana już oficjalnie. W ten sposób obu samorządom udało się zrealizować wiele projektów. – Staramy się wzajemnie wspierać. Dzięki temu istnieje program wymiany młodzieży. Pojazd, który przekazujemy, to jest klasyczna karetka z pełnym wyposażeniem, wyspecjalizowana do udzielania pierwszej pomocy. Wyposażenie zostało w pełni zachowane, a niektóre rzeczy zmodernizowane. Jako okręg możemy kupić taki sprzęt i później za symboliczne euro przekazać potrzebującej gminie. Cieszę się, że we wrześniu udało się przekonać radnych mojego okręgu, żeby można było polskiej stronie sprezentować za symboliczne euro tę karetkę – mówi Ludgear Weskamp, starosta regionu Oberhavel.

Przekazany szpitalowi mercedes warty jest około 7 tys. euro. – Karetka jest w bardzo dobrym stanie. Stary ambulans szpitala praktycznie trzy razy w miesiącu jest w warsztacie. Mam nadzieję, że ten mercedes będzie przez długie lata służył przede wszystkim naszym pacjentom, którzy bardzo często są przewożeni do różnych placówek na badania. Tymi pojazdami odbywa się także transport krwi z Lublina. Stąd samochód jest potrzebny. Planujemy w przyszłorocznym budżecie kupić jeszcze jedną nową karetkę, która będzie przypisana do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Łózkach. Tam powstaje duża placówka na 90 łóżek i też potrzebny jest taki samochód – podkreśla starosta bialski Mariusz Filipiuk.

Więcej w papierowym wydaniu Podlasianina od 19 listopada

Monika Pawluk