Ligowcy już trenują. Zwycięski sparing Podlasia

Ligowcy już trenują. Zwycięski sparing Podlasia

Rozgrzewka i dotlenienie organizmów przed pierwszym treningiem

W minionym tygodniu przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli nasi piłkarscy trzecio- i czwartoligowcy. Mowa o zawodnikach Orląt-Spomlek Radzyń Podlaski, Podlasia Biała Podlaska oraz MOSiR Huraganu Międzyrzec Podlaski. W przypadku tych drugich, to nadal nie wiadomo w jakiej lidze zagrają.

W Radzyniu jak zwykle

Na pierwszym spotkaniu Orląt zabrakło kilku zawodników, którzy postanowili opuścić radzyński klub. Rafał Kiczuk i Maciej Wojczuk zdecydowali się przejść do Wisły Puławy, Adrian Zarzecki wyjechał za głosem serca w kierunku stolicy i prawdopodobnie reprezentować będzie barwy Legionovii Legionowo, do swoich klubów wrócili wypożyczeni Karol Turek (Górnik Łęczna) i Dominik Barciak (Pogoń Siedlce), brakowało też Kacpra Waniowskiego (MOSiR Huragan Międzyrzec Podl.?), Rafała Jaworskiego (Orlęta Łuków) i Patryka Szymali. Ten ostatni był jednak nieobecny dlatego, że dostał jeden dzień wolnego więcej. Na zajęciach pojawiło się za to ośmiu piłkarzy, którzy chcą ich zastąpić bądź znaleźć się w kadrze Spomleku. Scenariusz przygotowań do sezonu jest więc bardzo podobny do poprzednich lat, wskutek czego zahartowani w tego typu wyzwaniach działacze radzyńskiego klubu nie załamują rąk.

Trenera Rafała Borysiuka najbardziej powinny martwić ubytki w defensywie. Stąd sobotnie otwarte testowanie dla zawodników urodzonych w latach 1999-2002, które wywołało duże zainteresowanie. W najbliższą środę radzynianie rozegrają u siebie pierwszy sparing – z Avią Świdnik, a kolejne również w Radzyniu z: Olimpią Zambrów (20 lipca), MOSiR Huraganem Międzyrzec Podlaski (24 lipca), Stalą Kraśnik (27 lipca), Victorią Sulejówek (31 lipca) oraz Wisłą Puławy (3 sierpnia). Ligowe rozgrywki Orlęta zainaugurują w niedzielę 11 sierpnia meczem z Hetmanem w Zamościu.

Dwa gole Kaznochy

Pierwszy sparing mają za sobą piłkarze bialskiego Podlasia, którzy nadal uczestniczą w „brazylijskiej telenoweli” i nie wiedzą w jakiej lidze za niecały miesiąc zagrają. W Łukowie pokonali miejscowe Orlęta 2:1, gdyż po golu łukowianina Marka Charmuszko w 15. minucie, dwukrotnie odpowiedział po przerwie Mychajło Kaznocha. W składzie bialczan znajdowało się tylko ośmiu seniorów, resztę stanowili przygotowujący się do startu w Centralnej Lidze Juniorów U-17 juniorzy młodsi AP TOP-54. Podstawową jedenastkę stanowili: Krasowski, Marczuk, Komar, Konaszewski, Szabaciuk, Andrzejuk, Dmitruk, Kaznokha, Nieścieruk, Siemieniuk i Zabielski, ponadto zagrali: Chalimoniuk, Warda, Korol, Olszewski, Ramotowski i Golba oraz dwóch zawodników testowanych.

Na pierwszych zajęciach pod kierunkiem trenerów Przemysława Sałańskiego i Mirosława Golucha (od lipca pracują społecznie) pojawiło się 22 zawodników, w tym wspomniani już juniorzy młodsi AP TOP-54. Zabrakło m.in. Marcina Kruczyka i Patryka Mitury, którzy wyjechali za granicę, Mateusza Łakomego (wrócił do Puław), Damiana Leśniaka, trenującego w Stali Stalowa Wola Mariusza Chmielewskiego, ponadto do Lublina wrócili wypożyczeni z Motoru Mateusz Chyła i Bartłomiej Tkaczuk. Na tej samej zasadzie podróż w przeciwną stronę odbył z łukowskich Orląt do Podlasia Adrian Siemieniuk, uznany w minionym sezonie za najlepszego zawodnika czwartoligowej drużyny.

Lewart czy Korona II

W najbliższą środę na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Piłsudskiego 38 Podlasie zagra o godz. 17.30 mecz kontrolny z MOSiR Huraganem Międzyrzec Podlaski, beniaminkiem lubelskiej czwartej ligi. W planie ma jeszcze sparingi z Avią Świdnik (20 lipca), Chełmianką Chełm (27 lipca) i Lewartem Lubartów (3 sierpnia), meczem z którym mieliby w czwartek 15 sierpnia, zgodnie z podanym przez LZPN terminarzem, otwierać w Białej Podlaskiej czwartoligowy sezon. Jeżeli jednak PZPN wyłamie się z rozszerzającej się w Polsce praktyki łamania prawa i dotyczący meczu Podlasia z Sołą werdykt będzie sprawiedliwy, to inauguracyjnym przeciwnikiem bialczan w trzeciej lidze będą 10 lub 11 sierpnia w Kielcach rezerwy ekstraklasowej Korony.

Roman Laszuk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy