Z podwórka na Euro 2024 – aż 11 uczestników Pucharu Tymbarku wywalczyło awans na mistrzostwa Europy!
Pokonując Estonię i Walię w meczach barażowych, reprezentacja Polski awansowała na Euro 2024. Zanim jednak Biało-Czerwoni rozpoczęli profesjonalne kariery, każdy z nich rozwijał swoje umiejętności na podwórku czy pobliskich boiskach – aż jedenastu z nich pierwsze kroki w piłkarskim świecie stawiało w Pucharze Tymbarku. Obecnie trwają rozgrywki regionalne 24. edycji turnieju.
Od 24 lat Polski Związek Piłki Nożnej odpowiada za organizację największego w Europie turnieju piłkarskiego dla dzieci – Pucharu Tymbarku. Od 2007 roku sponsorem generalnym wydarzenia jest marka Tymbark.
– Jeszcze jako selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21 dwukrotnie oglądałem na żywo finały Pucharu Tymbarku i byłem pod ogromnym wrażeniem. To fantastyczny turniej, który daje młodym adeptom futbolu możliwość zagrania po raz pierwszy w życiu na wielkim stadionie z prawdziwego zdarzenia. Finał tych zawodów odbywa się na PGE Narodowym, gdzie swoje mecze rozgrywa reprezentacja Polski. To największy zaszczyt, i dostąpić go mogą również uczestnicy Pucharu Tymbarku. Proszę mi wierzyć, że samo przebywanie na murawie PGE Narodowego, bycie tam, na dole, robi ogromne wrażenie, i zapamiętuje się ten moment do końca życia. Życzę wszystkim uczestnikom Pucharu Tymbarku, aby mogli tego doświadczyć – mówił Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski.
O tym, że turniej pełni bardzo ważną funkcję w szkoleniu i skautingu dzieci, może świadczyć fakt, że aż 11 reprezentantów Polski, którzy wywalczyli awans na Euro 2024, brało udział w Pucharze Tymbarku. Pierwsze kroki w piłkarskim świecie w turnieju stawiali: Piotr Zieliński, Krzysztof Piątek, Adam Buksa, Sebastian Szymański, Jakub Moder, Damian Szymański, Bartosz Slisz, Bartosz Salamon, Tymoteusz Puchacz, Jakub Kiwior czy Bartosz Bereszyński.
Dzieci grają w piłkę w całej Polsce
Do udziału w 24. edycji turnieju zgłosiło się aż 11 200 drużyn z całej Polski. W marcu i kwietniu zaplanowano rozgrywki gminne i powiatowe, natomiast finały wojewódzkie odbędą się w maju, a Finał Ogólnopolski w czerwcu w Warszawie.
– Puchar Tymbarku to według mnie świetna przygoda i bardzo miło wspominam występy w turnieju. To był też sprawdzian na tle rówieśników z całej Polski. Występ w tym turnieju dodał mi pewności, że jestem na dobrej drodze, by zrobić piłkarską karierę – mówił Adam Buksa, reprezentant Polski w piłce nożnej, były uczestnik Pucharu Tymbarku.
Terminy rozgrywek w poszczególnych regionach są na bieżąco aktualizowane na mapie PZPN – Co? Gdzie? Kiedy?.
Spotkanie z kadrą i finał na PGE Narodowym
Na najlepsze drużyny 24. edycji Pucharu Tymbarku czekają niezapomniane i pełne piłkarskich emocji nagrody. Zwycięzcy nie tylko rozegrają spotkanie finałowe na PGE Narodowym oraz zostaną zaproszeni na mecz reprezentacji Polski, ale też będą mieli możliwość zadania pytań swoim idolom podczas specjalnego spotkania z zawodnikami kadry.
– Puchar Tymbarku to przede wszystkim świetna zabawa dla każdego miłośnika piłki nożnej oraz możliwość rozegrania meczu na PGE Narodowym. Dla młodych piłkarek i piłkarzy to również idealna okazja do pokazania talentu przed trenerami kadr młodzieżowych i powołanie na zgrupowanie, a kilka lat później do pierwszej reprezentacji. Puchar Tymbarku może być pierwszym krokiem w karierze zawodowego piłkarza – mówił Adam Buksa, reprezentant Polski w piłce nożnej, były uczestnik Pucharu Tymbarku.
Co więcej, turniej pełni również inne bardzo ważne funkcje. – Turnieje takie jak Puchar Tymbarku, pomagają dzieciom w budowaniu ich pewności siebie. Na pewno jest to dla nich wielka duma i ekscytacja, móc w tak młodym wieku rywalizować o grę na PGE Narodowym. Niewątpliwie ten turniej może być dla nich namiastką dużego futbolu – mówił Sebastian Szymański, reprezentant Polski w piłce nożnej, były uczestnik Pucharu Tymbarku.
24. edycja Pucharu Tymbarku odbywa się pod patronatem honorowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy, natomiast w Komitecie Honorowym znajdują się Minister Sportu i Turystyki, Minister Edukacji i Minister Zdrowia.
Komentarze
Brak komentarzy