Historia Białej Podlaskiej na kartach nowej powieści Agnieszki Panasiuk
Miłośnicy historycznych powieści bialskiej pisarki Agnieszki Panasiuk mają ostatnio powody do zadowolenia. W czwartek 15 czerwca Filia nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej zorganizowała spotkanie autorskie promujące jej najnowszą książkę „Kamienica”.
Panasiuk zasłynęła cyklem udanych powieści, których akcja rozgrywała się na Południowym Podlasiu. W ciągu trzech lat, staraniem katowickiej oficyny Szara Godzina, wydała pięć powieści. Agnieszka jest absolwentką historii i pracownicą administracji oświatowej. Każdą wolną chwilę poświęca na pisanie, choć nie zapomina o dobrej książce i filmie.
Przygodę literacką rozpoczęła w 2013 roku, kiedy otrzymała nagrodę za tematykę podlaską w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. J.I. Kraszewskiego. Długo, bo aż sześć lat poszukiwała wydawcy. Debiutowała w 2020 roku powieścią „Podróże serc”. Potem wydała drukiem cykl powieściowy „Na Podlasiu” z tytułami: „Antonia”, „Cecylia” i „Aleksandra”. Jak sama twierdzi, jej książki powstają w domowym zaciszu. Na pisanie poświęca całe weekendy, pisząc najpierw na papierze, a potem przenosząc zapisane strony do komputera i dokonując pierwszej weryfikacji tekstu.
Przed rokiem, podczas spotkania autorskiego promującego powieść „Ścieżki Elizy”, zapewniała czytelników, że postara się napisać coś bliższego czasom współczesnym. Słowa dotrzymała. W maju ukazała się jej powieść „Kamienica”. Łączy ona wątek współczesny z historycznym, i rozpoczyna czteroczęściowy cykl „Sekrety Białej”. Tytułowa kamienica przy ulicy Janowskiej istnieje naprawdę, choć jej funkcja i historia, która się w niej rozgrywała na kartach powieści, nie miały miejsca w rzeczywistości.
Przedstawiona w książce historia miasta sięga do okresu przed drugą wojną światową, a następnie okupacji sowieckiej i niemieckiej na Podlasiu. Stanowi rozciągniętą w czasie historię czterech przyjaciółek: Doroty, Marysi, Zuzi i Ani. Ma ona też związek z zagładą bialskich Żydów, mieszkających w utworzonym przez okupanta getcie.
W 1938 roku stanowili oni 38 procent mieszkańców Białej Podlaskiej. Społeczność tę charakteryzowała niezwykła aktywność. Wspierali się gospodarczo, tworząc spółdzielnie i banki, działali na polu samorządowym, odgrywając znaczącą rolę w radzie miejskiej, tworzyli syjonistyczne organizacje społeczne, wydawali cztery czasopisma, przywiązywali ogromną wagę do życia religijnego. Niemcy nie tylko wymordowali bialskich Żydów, ale zrównali z ziemią dorobek ich kultury materialnej.
W opisywaniu przedwojennej i wojennej rzeczywistości Białej Podlaskiej Panasiuk korzystała z wielu opracowań historycznych, dzięki którym fikcyjna akcja powieści stała się bardziej wiarygodna.
Jak zapewniła autorka, jeszcze we wrześniu tego roku dostępna ma być druga cześć „Sekretów Białej”, zatytułowana „Leśniczówka”. Kolejne powstawać mają sukcesywnie. Z prognoz pisarskich wynika, że Agnieszka Panasiuk nie pozwoli bialczanom zapomnieć o ich mieście, odkrywając przed nimi ciekawe wątki z jego przeszłości.
Istvan Grabowski
zdjęcia I. Grabowski
Przeczytaj też wywiad z pisarką Agnieszką Panasiuk z Białej Podlaskiej.
Komentarze
Brak komentarzy