Wspólny Świat integrował się z sąsiadami

fot. Małgorzata Tymoszuk

Niedzielne popołudnie 28 maja należało do Stowarzyszenia Wspólny Świat w Białej Podlaskiej oraz jego przyjaciół i sąsiadów. W siedzibie stowarzyszenia przy ulicy Powstańców 4c odbył się już po raz drugi piknik rodzinny pod hasłem „Wspólny Świat – Sąsiadom”.

Organizator, czyli Stowarzyszenie Pomocy Młodzieży i Dzieciom Autystycznym oraz Młodzieży i Dzieciom o Pokrewnych Zaburzeniach Wspólny Świat, przygotował szereg atrakcji. Między innymi koncert folkowego zespołu wokalno-instrumentalnego Śpievka. Właśnie ta folkowa grupa, wykonująca muzykę inspirowaną polskim oraz ukraińskim folklorem, przy akompaniamencie tradycyjnych instrumentów takich jak akordeon, kontrabas i cajon, rozpoczęła imprezę.

Następną atrakcją pikniku był pokaz brazylijskiego jiu-jitsu przez Akademię Shaka, którego koordynatorem a zarazem pomysłodawcą był jeden z nauczycieli szkoły przysposabiającej do pracy we Wspólnym Świecie – Dawid Abramczuk, dziś w roli trenera wraz z Katarzyną Biegajło.

Kolejnym punktem programu były gry i zabawy sportowe, zorganizowane przez Klub Biegacza Biała Biega, który przyciągnął wielu spragnionych sportowej rywalizacji. Następnie tanecznym krokiem weszliśmy w strefę energetycznej mieszanki muzyki latino, biorąc udział w warsztatach tanecznych, prowadzonych przez Szkołę Tańca Kontra. Każdy mógł nauczyć się podstawowych kroków tanecznych oraz sposobów ich łączenia. Podobnie jak w ubiegłym roku, ogromny podziw towarzyszył pokazom tanecznym wielokrotnie nagradzanej Szkoły Tańca Dance Point.

O moc atrakcji podczas całego dnia wspólnej zabawy zadbali terapeuci i nauczyciele ze Stowarzyszenia Wspólny Świat, którzy przygotowali stoiska ze słodkościami, wykonywaniem tatuaży-naklejek oraz wiele zabaw, jak np. z bańkami, zawody w łowieniu rybek, tor przeszkód czy malowanie farbami na rozciągniętej między drzewami folii. Wiele dzieci skorzystało także z wielobarwnych malunków na twarzy, co wywołało u nich radość i zachwyt, a dziewczynki nie mogły się oprzeć zaplataniu kolorowych warkoczyków.

Podczas trwania pikniku zorganizowano dla chętnych konkursy zręcznościowe oraz tor przeszkód. Dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy fizyczne czy stoisko Ligi Ochrony Przyrody. Nie zabrakło też dmuchanej zjeżdżalni dla najmłodszych.

Tak jak w minionym roku, swoje stoisko zaprezentowała pracownia ceramiczna, tym razem przy udziale pracowni krawieckiej. Obie działają prężnie w szkole przysposabiającej do pracy. Zdecydowana większość wyrobów podczas kiermaszu powstała właśnie przy współudziale uczniów.

– Pogodę zamówiłam wcześniej – mówi Anna Chwałek, prezes Stowarzyszenia Wspólny Świat w Białej Podlaskiej. – To już druga tego typu impreza, i sądzę, że na stałe wejdzie ona do naszego repertuaru. Zainteresowanie jest ogromne i bardzo się cieszę, że coraz więcej naszych przyjaciół, tych „starych”, jak i nowych, oraz przede wszystkim sąsiadów, spędza z nami tak aktywnie niedzielne popołudnie.

Jak podkreśliła, piknikowi przyświeca podstawowy cel: integracja z otoczeniem dzieci z autyzmem i innymi schorzeniami, gdzie wszyscy, zarówno rodzice i opiekunowie, jak i terapeuci czy nauczyciele, mają okazję do spotkania i wspólnej zabawy. – Chciałabym skorzystać z okazji i złożyć wielkie podziękowania wszystkim, którzy byli tego dnia z nami, i do zobaczenia za rok! – kończy pani Ania, którą do tańca porywa jej syn, Kuba.

Podczas Pikniku Rodzinnego Wspólny Świat – Sąsiadom nie zabrakło gości specjalnych: prezydenta miasta Biała Podlaska Michała Litwiniuka z małżonką, których rytmy latino porwały natychmiast do tańca. Wspólna zabawa i tańce przyciągnęły nawet tych, którzy zarzekali się, że nie tańczą!

Oczywiście nie byłoby pikniku bez smacznych przekąsek. Królowała kiełbaska z grilla, a najbardziej oblegane były stoiska z lemoniadą, własnoręcznie przez rodziców i terapeutów przygotowanymi ciastami, goframi oraz popcornem.

– Czy jest pani po raz pierwszy na pikniku Wspólnego Świata? – zwracam się z pytaniem do sąsiadki, pani Marii z ulicy Powstańców.

– Tak, po raz pierwszy. W ubiegłym roku nie byłam w Białej.

– I jak się pani podoba? – dopytuję.

– Bardzo przyjemnie. Wszyscy są tacy radośni, mili. Tyle dzieci. Tak wiele radości sprawia im ta zabawa.

– Czy w przyszłym roku pojawi się pani ponownie na pikniku?

– Tak, oczywiście! I nawet zabiorę ze sobą wnuki – obiecuje pani Maria.

Słodki poczęstunek pysznymi pączkami od przyjaciela stowarzyszenia, firmy Niewiadomscy, był zapowiedzią największej niespodzianki niedzielnego spotkania, a mianowicie lotu balonem. Pilot balonów na ogrzane powietrze, Filip Fauzer, promujący sport balonowy wraz ze swoją załogą Z Głową w Chmurach, niestety ze względu na niekorzystne warunki pogodowe nie pozwolił wzbić się w chmury, ale można było w koszu balonowym pomarzyć o podniebnym locie.

Małgorzata Tymoszuk

zdjęcia Małgorzata Tymoszuk i Wspólny Świat

Zobacz też naszą obszerną relację zdjęciową z pikniku rodzinnego we Wspólnym Świecie: