Kwiat paproci, wianki i piknikowa biesiada podczas 7. Nocy Świętojańskiej w Porosiukach
W sobotę 21 czerwca plaża nad Krzną w Porosiukach w gminie Biała Podlaska zamieniła się w wyjątkowe miejsce pełne światła, śpiewu i słowiańskiej magii. W najkrótszą noc w roku – zgodnie z tradycją przodków – mieszkańcy regionu spotkali się przy ogniskach, by wspólnie celebrować Noc Świętojańską.
– Nad piękną, spokojną Krzną, w najkrótszą noc w roku, będziemy bawić się przy ogniskach, jak onegdaj nasi przodkowie Słowianie. Będziemy biesiadować, tańczyć i śpiewać. Śmiałkowie wyruszą na poszukiwanie kwiatu paproci, a gdy słońce schowa się za łąką, w barwnym korowodzie zejdziemy na brzeg rzeki, by ofiarować jej kwietne wianki – tak organizatorzy zachęcali do udziału.
I zachęcili, bo wydaje się, że z roku na rok impreza przyciąga coraz więcej uczestników, przybywających z kocami, pełnymi przeróżnych wiktuałów koszami piknikowymi, no i oczywiście wiankami, by spędzić kilka dobrych godzin, niemal do północy, na łonie natury – na wspólnych tańcach, rozmowach, słuchaniu muzyki, czy po prostu relaksowaniu się.
To pełne magii wydarzenie co roku w czerwcu gromadzi nad Krzną całe rodziny, chętne do wspólnej zabawy z tradycją w tle. Już po raz siódmy zorganizowali je Stowarzyszenie Przez Pryzmat w Białej Podlaskiej, Gminny Ośrodek Kultury w Białej Podlaskiej z siedzibą w Wilczynie oraz gmina Biała Podlaska, przy wydatnym wsparciu partnerów i sponsorów.
Noc Świętojańską poprowadzili wiceprezes Stowarzyszenia Przez Pryzmat Edyta Tyszkiewicz i członek Stowarzyszenia Krzysztof Kowaluk. W programie były występy zespołów Sokotuchy, Barwinek, Kalina i Boogie Town. Gra terenowa „Poszukiwanie kwiatu paproci” przeniosła uczestników w świat dawnych legend i obrzędów. O poczęstunek zadbało KGW Aktywne Porosiuki. Tradycyjnie serwowano też pyszną zupę świętojańską. Doglądał wszystkiego gospodarskim okiem wójt gminy Biała Podlaska Konrad Gąsiorowski, mieszkaniec Porosiuk.
A po zachodzie słońca barwny korowód z wiankami zszedł nad rzekę, by złożyć hołd naturze. Towarzyszył temu przepiękny śpiew zespołu Sokotuchy.
Zresztą, co tu opowiadać, trzeba obejrzeć zdjęcia. ⇓ ⇓ ⇓
Jacek Korwin
zdjęcia Jacek Korwin
Komentarze
Brak komentarzy